Podpalenia samochodów w Rudzie Śląskiej: Auta płonęły w czterech dzielnicach
W Rudzie Śląskiej w nocy spłonęło 13 samochodów. Wiadomo, że pięć z nich zostało podpalone umyślnie, reszta pojazdów zajęła się ogniem od pożaru. Straż pożarna dostała zawiadomienie o podpaleniach około godz. 3:40.
- Obudził mnie w nocy hałas na klatce schodowej. Ludzie mówili, że palą się auta. Jednym z nich był mój samochód. Nie mam podejrzeń, kto mógł mi go podpalić - mówi właściciel volkswagena golfa, samochodu który spłonął na osiedlu w rudzkiej Bykowinie.
Policja nie wyklucza, że mogło dojść do porachunków kibiców, ale to tylko jedna z tez. Jak przyznał właściciel volkswagena, on sam kibicem nie jest. Sam zapytał również, ile aut tej konkretnej marki spłonęło. Okazuje się, ze podpalacze wybierali bardzo różnie - ogień strawił m.in. opla astrę, corsę, mercedesa a klasę i peugeota 206. Auta płonęły w czterech dzielnicach miasta: Bykowinie, Kochłowicach, Wirku i Chebziu.
Podpalenia samochodów w Rudzie Śląskiej: 100 tys. zł na dodatkowe patrole
100 tys. złotych na dodatkowe patrole policji w mieście przeznaczą w tym roku władze Rudy Śląskiej. Taka decyzja zapadła na zwołanym dziś w trybie pilnym posiedzeniu Miejskiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w związku podpaleniami samochodów, do których doszło ubiegłej nocy w Rudzie Śląskiej.
- Zrobię wszystko, co w mojej mocy, aby mieszkańcy czuli się bezpiecznie. Poszkodowanych nie zostawimy samych – obiecała Grażyna Dziedzic.
Dodatkowych 17 funkcjonariuszy pojawi się już dziś w nocy na ulicach miasta. Prezydent Grażyna Dziedzic przeznaczyła 100 tys. zł z miejskiego budżetu na dodatkowe patrole.
Cały rudzki garnizon policji pracuje nad ustaleniem sprawców podpaleń, wsparcie zapewniła też Komenda Wojewódzka Policji.
Podpalenia samochodów w Rudzie Śląskiej: Jaki był motyw?
- Nie wiadomo jaki był powód podpaleń. Wszystkie wątki bierzemy pod uwagę, będziemy sprawdzać wszystkie motywy. Policjanci będą łączyć wszystkie sprawy, które będą prowadzone jako jedna. Sprawę będzie prowadził wydział kryminalny. Motyw podpaleń wyjdzie pewnie jeden, ale teraz jest za wcześnie żeby mówić coś więcej - mówi mł. asp. Arkadiusz Ciozak z Komendy Miejskiej w Rudzie Śląskiej.
Seria pożarów wyrwała ze snu zaskoczonych mieszkańców. - O czwartej rano miałem telefon, zięć mówił, że jego samochód się pali. Ubrałem się i wyskoczyłem z domu, ale sam nie mogłem wyjechać bo okazało się, że na naszym osiedlu też płonęły samochody i wszędzie była straż pożarna - relacjonuje pan Kazimierz, który przyjechał zobaczyć spalony samochód swojego zięcia.
Podpalenia samochodów w Rudzie Śląskiej: Ten sam podpalacz?
To nie pierwsze podpalenia samochodów w Rudzie Śląskiej. Już na początku listopada 2014 roku doszło do identycznej sytuacji. Wtedy doszczętnie spłonęły trzy samochody w różnych dzielnicach miasta, również w nocy. Policja do dziś nie odnalazła sprawców.
W tej sprawie zatrzymano jednego mężczyznę, był to 23-latek podejrzany o podpalenie opla astry w Bykowinie. Podejrzany jednak nie przyznał się do czynu, a właściciel wycofał wniosek o ściganie sprawcy podpalenia.
W sprawie dzisiejszych pożarów policja planuje jednak jeszcze raz przesłuchać 23 latka. Dzisiejsi poszkodowani już złożyli wnioski o ściganie sprawców.
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?