Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar w Rybniku: Seryjny podpalacz grasował wczoraj w familokach?

Katarzyna Spyrka, B. Kubica
Pożar w Rybniku: Seryjny podpalacz grasował w miniony weekend na terenie familoków w rybnickiej dzielnicy Paruszowiec-Piaski. W sobotę, w nieco ponad dwie godziny, nieznany sprawca spowodował wczoraj cztery pożary w piwnicach czterech bloków w Rybniku na ul. Ogrodowskiego. W niedzielę i dziś nad ranem doszło do kolejnych podpaleń. AKTUALIZACJA

Pożar w Rybniku: Seryjny podpalacz grasuje na familokach!

AKTUALIZACJA, poniedziałek, godzina 10

Nad ranem w poniedziałek na terenie osiedla familoków doszło do szóstego pożaru. Tym razem płonęła piwnica budynku przy ulicy Ogrodowskiego 1. - Straty nie są duże, oszacowaliśmy je na około 3 tysiące złotych. Niemniej sytuacja jest groźna. Wczoraj pożar wybuchł na strychu. Jest tam drewniany dach i drewniane stropy. Gdyby ogień się rozprzestrzenił, byłoby naprawdę niebezpiecznie. Na szczęście szybko uporaliśmy się z ogniem - mówi nam Bogusław Łabędzki, rzecznik straży pożarnej w Rybniku.
Łącznie trzy pożary wybuchł w budynku przy ulicy Ogrodowskiego 1, kolejne w budynkach o numerach 3, 7 i 9. Podpalacza szuka policja. - Prowadzimy intensywne czynności zmierzające do ustalenia, kto jest sprawcą pożarów - mówi nadkom. Aleksandra Nowara, rzeczniczka rybnickiej policji.
Od wczoraj na osiedlu, właściciel budynków, czyli Zakład Gospodarki Mieszkaniowej wprowadził dozór. - Nasi ludzie niemal cały czas są na miejscu, chodzą po mieszkaniach, apelują do ludzi, by pozamykali piwnice, strychy, nawet klatki schodowe, tak by podpalacz nie mógł dostać się do środka. Prosimy ich także, by bardzo mocno zwracali uwagę na ludzi, którzy pojawiają się w budynku. Od tego zależy ich bezpieczeństwo - mówi nam Joanna Kryszczyszyn, zastępca prezydenta Rybnika.

INFORMACJE Z SOBOTY I NIEDZIELI

Jak informują strażacy z Rybnika, wczoraj pomiędzy godziną 21, aż do 23.25, otrzymali oni zgłoszenia o czterech pożarach na tej samej ulicy.

- Pierwsze zgłoszenie o pożarze w jednej z piwnic na ulicy Ogrodowskiego otrzymaliśmy o godz. 21.14. Potem kolejno takie zgłoszenia otrzymywaliśmy o godz. 21.21, 22.37 i 23.25 - informują strażacy.

Po serii zgłoszeń, powiadomiono o całym zajściu także rybnicką policję, która będzie prowadziła dochodzenie w tej sprawie. - Taka seria podpaleń, w tak niewielkim odstępie czasu i w miejscach położonych od siebie tak blisko, wskazuje, że to nie mógł być przypadek. Sprawca w każdej z piwnic przygotowywał sobie trochę śmieci albo liści i je podpalał. W jednej z piwnic podpalił nawet futrynę w drzwiach - relacjonują w straży w Rybniku.

Strat jeszcze nie oszacowano. Być może nie będą one wielkie. Wiadomo jednak, że pożary piwnic miały miejsce w niedawno wyremontowanych "familokach".

AKTUALIZACJA:
Strażacy z Rybnika potwierdzają, że w niedzielę o godz. 15:15 doszło do kolejnego podpalenia. Tym razem na poddaszu jednego z bloków. Pod numerem 1, w tym samym budynku, w którym wczoraj ktoś podpalił piwnicę. Władze ZGM-u wprowadziły dozór na terenie budynków przy Ogrodowskiego. Czy to pomoże?

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na rybnik.naszemiasto.pl Nasze Miasto