Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Proces policjantów oskarżonych o tortury na ukończeniu [FOTO]

MWE
Dobiega końca toczący się przed Sądem Rejonowym w Ostrowie Wielkopolskim proces policjantów oskarżonych o torturowanie i znęcanie się nad trójką młodych mężczyzn. Na dzisiejszej rozprawie wygłoszono mowy końcowe. Niebawem poznamy wyrok.

Sąd musiał przesunąć godzinę dzisiejszej rozprawy na prośbę obrońcy oskarżonych, który… zaspał. Na sali obecni byli zarówno funkcjonariusze, jak i oskarżyciele posiłkowi, czyli rodzice Jędrzeja, który wkrótce po przejściach na komendzie targnął się na swoje życie. Podobnie jak podczas poprzednich rozpraw przed wejściem do ostrowskiego sądu odbyła się pikieta. Protest zorganizowali koledzy i krewni Jędrzeja. Przygotowali transparenty z hasłami domagającymi się ukarania funkcjonariuszy.

Chodzi o głośny napad na jubilera w Siedlcach przed pięciu laty. Po niespełna trzech tygodniach wiadomo już było kim byli sprawcy. Okazali się nimi trzej młodzi ostrowianie w wieku 19, 21 i 29 lat. Łup o wartości 60 tysięcy złotych zdążyli sprzedać u pasera w Poznaniu. Bezpośrednio po zatrzymaniu mężczyźni zostali przewiezieni z Ostrowa do Siedlec. Jeden z nich zeznał potem, że już na wejściu usłyszał, iż mają się przyznać do napadu, bo będą torturowani do skutku, a oni i tak wszystko wiedzą. Ze strony policjantów miały tez paść słowa, że tam jest wschód i nie ma demokracji. Każdy z trójki zatrzymanych trafił do oddzielnych pomieszczeń. Jednak mogli słyszeć co się dzieje za ścianą. Mateusz G. powiedział, że dochodziły do niego krzyki kolegów spowodowane bólem. Następnego dnia, po poręczeniu majątkowym ostrowianie wrócili pociągiem do domu. Kilka dni po powrocie z Siedlec najmłodszy, 19-letni, z trójki sprawców napadu na jubilera popełnił samobójstwo. Zarówno rodzina, jak i jego koledzy nie mają wątpliwości, że stało się tak pod wpływem przeżyć na siedleckiej komendzie.

Policjantom grozi od roku do dziesięciu lat więzienia za "przemoc, groźbę bezprawną, znęcanie się" w celu uzyskania zeznań. Zarzuty mają naczelnik, aspirant sztabowy Wiesław P. (odznaczony medalem za długoletnią służbę), i jego podwładni: młodsi aspiranci Jarosław K., Adam Ch. i Grzegorz P. oraz starszy sierżant Grzegorz R.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto