Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rolnik szuka żony. Afera w gospodarstwie Dawida spod Ostrowa

Redakcja
screen z programu Rolnik szuka żony
W ostatnim odcinku programu Rolnik szuka żony zrobiło się gorąco w gospodarstwie Dawida spod Ostrowa Wielkopolskiego. Faworytka bohatera z naszego regionu dała mu kosza.

Mój nastrój nie jest zbyt fajny, nie jest pozytywny. Wczoraj wieczorem rozmawialiśmy w trójkę – ja, Dawid i Magda. Dawid powiedział, że on może nie wybrać żadnej z nas. W porządku, wiem o tym, tylko takie rzeczy powinno mówić się w pierwszy dzień, a nie w przeddzień mojej randki, gdzie ja teraz mówię – co ja tu robię?

- opowiadała przed kamerami Martyna, jedna z kandydatek to serca Dawida spod Ostrowa Wielkopolskiego.

Podobne odczucia miała druga z dziewcząt - Magdalena.

Trochę było mi przykro, że to się zadziało od razu po randce ze mną. I też niekomfortowo się czułam, bo Martyna była przed randką i jakby dostała liścia w twarz po słowach Dawida

– dodała Magdalena

Dawid starał się tłumaczyć swoje słowa. Jednak to nie przynosiło skutku.

One poczuły się strasznie tym urażone, a ja chciałem, żeby żadna nie czuła się pewna, że to ona jest moją wybranką itd., żeby wszystkie czuły się na równym etapie. Boję się, że któraś z dziewczyn może wyjechać z mojego domu przez tą całą sytuację

– tłumaczył Dawid.

Faworytka rezygnuje

W ósmym odcinku hitu TVP, Dawid wybrał się na randkę z Martyną, która od początku była jego faworytką. Jako miejsce spotkania Dawid wybrał klub. Ten wybór nie przypadł Martynie do gustu. Choć Dawid starał się zatrzeć złe wrażenie i zdradził nawet dziewczynie, że jeszcze tego samego dnia może pożegnać konkurentkę Martyny to i tak dziewczyna nie przekonała się do mężczyzny.

Ja odnoszę wrażenie, że my się nie porozumiemy, że mamy inne poglądy na życie, inaczej to sobie wyobrażamy

– tłumaczyła Martyna.

Dziewczyna zdradziła, że chce zostawić Dawida. Mężczyzna prosił o jeszcze jedną szansę, o to, żeby przemyślała raz jeszcze swoją decyzję, lecz kobieta kategorycznie odmówiła.

Nie chcę, bo ja tego Dawid nie czuję. To, że ja to przemyślę nie sprawi, że ja coś jeszcze poczuję

– wyjaśniała Martyna.

Dla Dawida był to duży cios, jej decyzję przyjął z płaczem.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Rolnik szuka żony. Afera w gospodarstwie Dawida spod Ostrowa - Kalisz Nasze Miasto

Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto