Od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę z Rosji wycofało się ponad 300 zachodnich firm. Rosyjski rynek opuściła część zachodnich sieci restauracyjnych, odzieżowych, domy mody, domy aukcyjne, koncerny paliwowe, samochodowe, lotnicze i dostawcy produktów spożywczych. Największe kłopoty rosyjski rynek ma z importem półproduktów i komponentów do urządzeń elektronicznych.
W ocenie rosyjskich analityków, przeciętni Rosjanie odczują deficyt towarów, gdy zakończą się zapasy zgromadzone w magazynach. Analitycy przypominają, że 4 maja minie 30 dniowy termin, jaki Rosja ma na wykupienie obligacji w dolarach, co formalnie oznacza niewypłacalność kraju na międzynarodowym rynku.
Źródło: Polskie Radio 24
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?