W Sierakowie akcja sprzątania rzeki Warty i jej brzegów to wieloletnia tradycja. Od lat organizuje ją Zespół Szkół w Sierakowie oraz Gmina Sieraków, od kilku lat także wespół z Fundacją Ratuj Ryby.
W tym roku do akcji włączyło się 29 osób, które przyszły na umówione miejsce zbiórki przy Muzeum Zamek Opalińskich. Wśród nich nie zabrakło mieszkających w Sierakowie od niedawna Ukraińców. Do akcji włączyli się także myśliwi z Koła Łowieckiego nr 43 "Słonka" w Kwilczu oraz wędkarze z Koła 119 Sieraków.
Jak zaznaczają organizatorzy sierakowskiej akcji, nie udało się poprawić rekordu frekwencji, ale niestety za to było o wiele więcej śmieci do zbierania. Wniosek jest z tego taki, że mimo ciągłego uświadamiania i ciągłego organizowania takich przedsięwzięć, ciągle śmiecimy na potęgę. W tym roku sprzątanie rozpoczęło się na wysokości Stada Ogierów, a zakończyło w okolicy Marianowa i dawnego kościoła ewangelickiego. To niby niewielki odcinek, ale zebrano na jego długości... 60 worków śmieci! Wśród nich worki z ubraniami, sztuczna choinka, bojler na wodę, krzesła plastikowe, czy opony.
Polecane:
- Zebrali 30 worków śmieci i… martwego dzika!
- Ikona Chrystusa Zmartwychwstałego w międzychodzkim kościele
- Platforma Obywatelska ponownie otworzyła biuro poselskie w powiecie międzychodzkim
- Ponad 11 mld zł na budowę torowisk w Polsce, w tym Międzychód - Szamotuły
- Paulina Hajzler zmaga się z endometriozą i zbiera pieniądze na operację. Pomożecie?
- Groby Pańskie w kościołach powiatu międzychodzkiego
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?