Trójka młodych mężczyzn (wiek ok. 23-24 lat) wracało z Ostrowa Wlkp. Na ulicy Sulmierzyckiej w Zdunach z niewyjaśnionych przyczyn zjechali nagle z drogi i wbili się z impetem w przydrożną brzozę. Dwójka pasażerów poniosła śmierć na miejscu. Kierowcę w stanie ciężkim zabrano do szpitala, gdzie po heroicznej walce zmarł.
Na miejscu pracują policjanci pod nadzorem prokuratora.Nie są znane na razie przyczyny wypadku. Na drodze jednak nie widać żadnych śladów hamowania i można wysnuć wniosek, że przyczyną była nadmierna prędkość. - 120 km/h to na pewno nie jechali. Musiała być znacznie większa prędkość, ale to dopiero ustalamy - informował nas na miejscu komendant KPP Krotoszyn Wojciech Kasprowicz.
Strażacy zabezpieczali całość zdarzenia. To oni jako pierwsi pojawili się na miejscu wypadku. - Już dawno czegoś takiego nie było - mówi Mariusz Przybył, komendant PSP Krotoszyn - Wszystkie osoby znajdowały się zakleszczone w aucie,a ono było w całości rozbite z przodu. Po przyjeździe lekarza stwierdzono zgon dwójki pasażerów. Potrzebny był specjalistyczny sprzęt żeby dojść do tych osób. To tragedia jakiej dawno u nas nie było - kończy.
Do kolejnej tragedii w naszym regionie doszło też na przejeździe w Niedźwiedziu. Tam również zginęły trzy osoby. W tym 24-letnia mieszkanka Świnkowa.
Więcej o tym wypadku TUTAJ: Trzy osoby zginęły na przejeździe w Niedźwiedziu [ZDJĘCIA]
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?