Do wybuchu gazu ziemnego w wyniku rozszczelnienia gazociągu Gustorzyn-Odolanów doszło w Jankowie Przygodzkim 14 listopada 2013 r. W toku skomplikowanego postępowania zgromadzony został obszerny materiał dowodowy. Uzyskano m.in. szereg specjalistycznych opinii biegłych, uzyskano również opinię inżynieryjno-geologiczną, a także przeprowadzano dowody z innych opinii i ekspertyz, w tym Wydziału Budownictwa Lądowego i Wodnego Katedry Konstrukcji Metalowych oraz Wydziału Budownictwa i Inżynierii Środowiska Politechniki Wrocławskiej, a także Instytutu Inżynierii Materiałowej Wydziału Budowy Maszyn Politechniki Poznańskiej.
Na ławie oskarżonych zasiadł inżynier nadzorujący budowę, obecnie 39-letni Mikołaj K., któremu zarzucono nieumyślne sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu ludzi oraz mieniu. Nie przyznał się przed sądem do winy i odmówił składania wyjaśnień.
Jak tłumaczy Edyta Janiszewska, rzecznik Sądu Okręgowego w Kaliszu, ze względów formalnych proces nie może być kontynuowany.
- Chodzi o opinię biegłych. Prokurator, oskarżyciel posiłkował się opinią prywatną. To zostało zakwestionowane w trakcie tego postępowania i sąd zlecił przeprowadzenie takich opinii ponieważ ujawniły się te okoliczności, że te opinie są prywatne dokonywane na zlecenie strony tego postępowania czyli Gaz-Systemu - mówi Edyta Janiszewska.
W tej sprawie pokrzywdzonych jest ponad 70 osób, a przesłuchanych ma zostać ponad 80 świadków.
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?