Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uwaga na trupią pleśń w zabawkach do kąpieli. Nalotu nie widać gołym okiem

Redakcja Strona Kobiet
Redakcja Strona Kobiet
W gumowych kaczuszkach i innych gadżetach do kąpieli może pojawić się pleśń. Przeważnie rodzice nawet nie wiedzą o jej istnieniu.
W gumowych kaczuszkach i innych gadżetach do kąpieli może pojawić się pleśń. Przeważnie rodzice nawet nie wiedzą o jej istnieniu. Cottonbro/Pexels.com (zdjęcie główne), Armando Are/Pexels.com (zdjęcie w kółku)
Trupia pleśń to potoczna nazwa nalotu, który można znaleźć w gumowych lub silikonowych zabawkach do kąpieli. Często rodzice nie zdają sobie sprawy z jej występowania, ponieważ rozwija się ona we wnętrzu zabawki. Paskudne wnętrze gadżetów do kąpieli po dwóch miesiącach użytkowania pokazała ostatnio Sylwia Panek, autorka e-booków na temat ekologicznego prowadzenia domu.

Spis treści

Dlaczego gumowe kaczuszki do kąpieli zarastają brudem?

Latem, gdy za oknem jest ciepło, szczególną atrakcją dla małych dzieci są kąpiele. Aby urozmaicić maluchom czas spędzony w wannie, rodzice często kupują im gumowe lub kauczukowe zabawki. Piszczące kaczuszki czy dinozaury z ulubionych bajek potrafią umilić brzdącom czas i zachęcić je do mycia. Nie każdy jednak wie, że niepozorna zabawka szybko może stać się siedliskiem pleśni.

Sylwia Panek, Instagramerka o nicku mama.chemik, postanowiła sprawdzić, jak wyglądają gadżety do kąpieli jej syna po dwóch miesiącach użytkowania. W tym celu rozcięła gumowe zabawki na pół, a swoim odkryciem podzieliła się z innymi internautami. Na warsztat poszły figurki: gwiazdki, kaczuszki, żabki, rybki i inne.

– Fajna zabawa, bo zwierzaki połykały wodę, a po ściśnięciu nią pryskały. Dzieci ćwiczą małe rączki i celność – relacjonuje autorka eksperymentu. Kobieta, która często udziela porad na temat ekologicznego prowadzenia domu, podzieliła się także pozostałymi wnioskami.

Jak zwraca uwagę, zabawki mają maleńki otwór, przez który woda dostaje się do środka. Przez to nie można czyścić gadżetów wewnątrz. Wydawać by się mogło, że nie stanowi to problemu, bo przecież zabawka jest zrobiona ze śliskiego materiału i może wyschnąć. Okazuje się jednak, że mała postać z bajki szybko staje się siedliskiem pleśni.

Problem polega jednak na tym, że jeśli bierzemy tego typu zabawki do kąpieli, to w połykanej przez nie wodzie są różne zanieczyszczenia (brud z ciała, martwy naskórek, włosy). Część z nich zostaje w środku. Niestety, po skończonej zabawie nie jesteśmy w stanie dokładnie oczyścić wnętrza zabawek, więc część zanieczyszczeń pozostaje we wnętrzu, a panująca tam wilgoć sprzyja rozwojowi życia – ostrzega mama.chemik.

Zabawki do kąpieli pokrywają się trupią pleśnią

Internautka zamieściła na Instagramie zdjęcia zabawek przed i po rozcięciu. Jak wyznaje, „zobaczyła coś obrzydliwego”. Po dwóch miesiącach użytkowania wewnętrzne ścianki zabawek pokryła brązowa substancja. Jak wyjaśnia Instagramerka, mazia jest nazywana potocznie „trupią pleśnią”. Więcej zdjęć takiego nalotu można znaleźć w Internecie po wpisaniu w wyszukiwarce odpowiedniej frazy.

– Ach, potoczna nazwa trupia pleśń pochodzi oczywiście od grzybów rozwijających się na ludzkich szczątkach – a martwy naskórek i włosy w wilgotnej zabawce to podobne warunki – tłumaczy mama.chemik.

Kobieta zastanawia się, co zrobić, aby zapobiec rozwojowi trupiej pleśni. Jak wskazuje, można by spróbować zakleić otwór klejem na gorąco. Nie wiadomo jednak, czy taka substancja będzie bezpieczna dla dzieci podczas styczności z ciepłą wodą. Internautka ma także wątpliwości co do materiału, z jakiego zostały wykonane zabawki. Zadaje pytanie o wydzielanie przez nie niebezpiecznych substancji.

Ich temat w kontekście gumowej kaczuszki Sylwia Panek porusza także w e-booku pt. „Zdrowy dom bez plastiku”. Natomiast w publikacji pt. „Zdrowy dom – Sprzątanie” autorka bloga mamachemik.pl pisze więcej na temat pleśni w zabawkach. Internautka apeluje także do rodziców, aby nie kupowali dzieciom zabawek do kąpieli na chińskich platformach sprzedażowych, takich jak Aliexpress. Jak zaznacza, nie muszą one spełniać europejskich standardów, przez co ich skład może być gorszy w porównaniu z zabawkami produkowanymi na naszym kontynencie.

Dlaczego pleśń jest taka niebezpieczna?

Pleśń w postaci brązowego nalotu może także pojawić się na innych przedmiotach, np. po wewnętrznej stronie zakrętki od butelki. Zdarza się także, że nalot jest widoczny na ścianie. Kontakt dziecka z pleśnią, nawet nawet na odległość, bywa niebezpieczny w skutkach. Może wywoływać katar, kaszel, ból gardła i infekcje dróg oddechowym, a nawet zapalenie zatok. Długotrwałe narażenie na styczność z pleśnią czasem prowadzi do rozwoju alergii i astmy. Dlatego warto zwracać uwagę na to, czy osad nie zbiera się w trudno dostępnych miejscach oraz jak wyglądają elementy, których nie myjemy dokładnie.

Jak czyścić zabawki z trupiej pleśni?

Niektórzy rodzice odkażają tego typu rzeczy roztworem wody i octu, który ma działanie grzybobójcze. Można spróbować wlać taką miksturę do miski i zanurzyć w niej zabawkę. Jeśli z gadżetu zaczną wypadać czarne drobinki, to znak, że pleśń jest w środku. Powinno to wzbudzić nasz niepokój. Dlatego wiele osób decyduje się na wyrzucenie pokrytych pleśnią zabawek.

Z czego wykonane są gumowe kaczuszki?

Współcześnie gadżety do kąpieli można zrobić z neutralnego dla skóry silikonu. Kiedyś w ich skład wchodziła zwykła guma. Trzeba jednak pamiętać o tym, że na rynku można znaleźć tanie zabawki, które nie mają odpowiednich atestów lub zostały one podrobione.

Akcesoria i zabawki plażowe dla dzieci

Materiały promocyjne partnera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Uwaga na trupią pleśń w zabawkach do kąpieli. Nalotu nie widać gołym okiem - Strona Kobiet

Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto