W Ostrowie nie wzrosną stawki za ogrzewanie!

Ostrowski Zakład Ciepłowniczy przed sezonem grzewczym nie podniósł cen za ciepło. Pozostały one na poziomie z ubiegłego roku. Jak twierdzi Zenon Musialski, prezes OZC, nie można jednak wykluczyć podwyżek, jeśli np. wzrosną ceny paliw. By jednak chociaż w jakimś stopniu uchronić mieszkańców przed możliwymi podwyżkami, ostrowska spółka przed sezonem grzewczym gromadzi zapasy opału, m.in. miału węglowego i biomasy.

Od prawie dwóch tygodni mają już ciepłe grzejniki mieszkańcy Ostrowskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Ciepło zostało włączone 24 września.

– Zawsze jesteśmy otwarci na sugestie naszych lokatorów dotyczących ogrzewania mieszkań – zapewnia Andrzej Jakubek, prezes OSM w Ostrowie. – Nie możemy jednak puszczać zbyt wcześnie ciepła, gdyż każde kolejne wyłącznie to spore koszty dla tak dużej spółdzielni jak nasza.

W mieszkaniach należących do OSM mieszka blisko 20 tysięcy ludzi, to prawie jedna trzecia mieszkańców całego Ostrowa. Nowy sezon grzewczy rozpoczął się dla nich dobrze, skoro na razie nie ma mowy o jakichkolwiek podwyżkach.

– Utrzymujemy ceny z poprzedniego sezonu grzewczego – mówi Andrzej Jakubek. – A ile w sumie zapłacą lokatorzy, to wszystko zależy od tego, czy zima będzie długa i mroźna. U nas płaci się ryczałtem, a na koniec sezonu następuje rozliczanie i ewentualne zwroty nadpłaconych rachunków.

Spółdzielnia, by zaoszczędzić na cieple, zamontowała na wszystkich swoich węzłach tak zwane czujniki pogodowe. Gdy temperatura podskoczy powyżej 12 stopni, to czujniki automatycznie się załączają i odcinają dopływ ciepła do konkretnych bloków.

– Cieszę się, że ceny ciepła nie podskoczyły, ale i tak będę musiał ostro przykręcać grzejniki, bo mam bardzo małą emeryturę i dosłownie na wszystkim trzeba oszczędzać. Mój blok jest ocieplony, a to bardzo zmniejszyło moje rachunki – mówi Stefan Jaworowski, mieszkaniec Ostrowa.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!