Chodzi o właściciela ośrodka jeździeckiego. Prokurator zarzucił mu dopuszczenie się czterech czynów przeciwko wolności seksualnej na szkodę czterech pokrzywdzonych. W sprawie zgromadzony został obszerny materiał dowodowy. Przesłuchano między innymi ponad 160 świadków, a także przeprowadzono dowody z opinii kluczowych dla potrzeb postępowania biegłych.
- W oparciu o powyższe ustalenia Prokurator Rejonowy w Ostrowie Wlkp. przedstawił podejrzanemu mężczyźnie łącznie 4 zarzuty, w ramach których zarzucił, iż nadużywając zaufania wynikającego z łączącego go z pokrzywdzonymi stosunku zależności dopuścił się przestępstw o charakterze seksualnym na szkodę pokrzywdzonych. W zakresie trzech czynów prokurator przedstawił mężczyźnie zarzut dopuszczenia się przestępstw seksualnych na szkodę małoletnich poniżej 15 roku życia – informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Maciej Meler.
Do zdarzeń objętych zarzutami miało dochodzić, jak wykazał zgromadzony materiał dowodowy w okresie pomiędzy styczniem 2000 roku a sierpniem 2016 roku. Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów i odmówił składania wyjaśnień. Po skierowaniu aktu oskarżenia prokurator wnioskował do sądu o dalsze stosowanie wobec podejrzanego środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania, argumentując powyższe grożącą podejrzanemu surową karą. Postanowieniem z 11 kwietnia Sąd Rejonowy w Ostrowie uwzględnił wniosek i przedłużył stosowanie środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na okres kolejnych 3 miesięcy wskazując w uzasadnieniu, że wielość czynów, a także wielokrotność składających się na nie czynności oraz ujęcie wśród zarzucanych czynów 3 zagrożonych karą w wymiarze od 2-12 lat pozbawienia wolności przemawia za koniecznością jego dalszego stosowania.
Przypomnijmy, że bulwersujący proceder wyszedł na światło dzienne, kiedy na policję zgłosiła się matka 14-letniej dziewczynki. Kobieta powiadomiła, że jej córka była na terenie ośrodka molestowana. Po przesłuchanie nastolatki śledczy zdecydowali o postawieniu Maciejowi P. zarzutów. Wówczas mówiono o jednej pokrzywdzonej, wobec której mężczyzna dopuszczał się czynności seksualnych. Śledztwo wykazało, że były także inne pokrzywdzone.
Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected]
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?