- Mężczyzna chciał zrealizować receptę na lek wartości ponad 94 złotych, który należy do opioidalnych środków przeciwbólowych. Przekazana aptekarce recepta wzbudziła u niej podejrzenie co do autentyczności, dlatego też powiadomiła o swoim spostrzeżeniu policję. Niedoszły oszust nie zdołał oddalić się z apteki, gdyż został zatrzymany przez patrol - informuje Artur Kurczaba z ostrowskiej komendy.
Funkcjonariusze przy zatrzymanym znaleźli jeszcze pięć innych recept. Część z nich nie była wypisana, posiadały jedynie pieczątki lekarza i przychodni lekarskiej. W świetle takich dowodów, 23-latek przyznał się do sfałszowania recept.
- Jak wyjaśnił przesłuchującym go policjantom, pieczątki zeskanował z oryginalnych recept, które posiadała jego ciotka, a następnie zakrywając wypełnione na niej miejsca, zeskanował cały blankiet i wydrukował pustą receptę już z pieczątkami. Tak przygotowany druk, wypełnił wymyślonymi przez siebie fikcyjnymi danymi osobowymi, nanosząc jednocześnie nazwę refundowanego przez NFZ leku, który chciał uzyskać. Śledczy ustalili, że 23-latek, mieszkaniec gminy Raszków, jest osobą uzależnioną m.in. od leków psychoaktywnych, a w przeszłości zażywał także narkotyki - dodaje Artur Kurczaba z ostrowskiej policji.
Teraz młody człowiek za podrobienie recepty i posłużenie się nią w celu osiągnięcia korzyści majątkowej może trafić do więzienia nawet na 8 lat.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?