Ostrów: Czeka nas kolejny paraliż komunikacyjny

Tory kolejowe dzielą Ostrów na dwie części- zachodnią i wschodnią. Komunikację zapewniają wiadukty przy ulicach: Krotoszyńskiej, Odolanowskiej, Parkowej i Brzozowej. Ten ostatni wiadukt nie do końca spełnia swoją rolę. Droga biegnie pod torami, a cała konstrukcja jest zdecydowanie za niska i nie mogą tam przejeżdżać duże samochody ciężarowe, które dowożą np. towar do licznych firm znajdujących się przy ul. Staroprzygodzkiej. Także wiadukt przy ul. Parkowej, delikatnie mówiąc, sypie się. A jego stan techniczny uległ znacznemu pogorszeniu, gdy przez ostatnie blisko dziesięć miesięcy przejął znaczną część ruchu z remontowanego wiaduktu odolanowskiego

– Przejeżdżam tam minimum dwa razy dziennie i widzę jakieś druty zbrojeniowe, odpadający beton – mówi Tomasz Wojciechowski, kierowca z Ostrowa. – Zastanawiam się, czy jazda po czymś takim jest bezpieczna.

Remont wiaduktu przy ul. Parkowej miał ruszyć w tym roku na przełomie lutego i marca. W budżecie miasta zagwarantowano na ten cel 2,5 miliona zł. Pozostałe pieniądze, czyli kolejne 2,5 miliona miało pochodzić z tak zwanej schetynówki. Stosowny wniosek został złożony, a pieniądze przyznane.

Niestety, nie można było ogłaszać przetargu i ruszać z pracami. A wszystko przez przedłużający się remont wiaduktu odolanowskiego. Nikt bowiem nie potrafił odpowiedzieć, kiedy zostanie on ponownie oddany do użytku. Dziś wiadomo, że roboty zakończone będą do 26 kwietnia.

– Nie można jednak w tym roku rozpoczynać już prac przy wiadukcie przy ul. Parkowej, gdyż nie uda się ich zakończyć do listopada, kiedy trzeba rozliczyć się z pieniędzy pochodzących ze schetynówek – mówi Sylwia Nowicka z biura prasowego Urzędu Miejskiego w Ostrowie.

Aby roboty przeprowadzić sprawnie, trzeba dokonać uzgodnień z zarządcą linii kolejowej i przedstawić mu szczegółowy harmonogram prac, co związane jest z koniecznością opracowania harmonogramów wyłączeń ruchu na przebiegającej linii kolejowej. A to wymaga czasu. Dlatego roboty ruszą w 2014 roku.

– Rozpoczynanie remontu drugiego wiaduktu na początku tego roku, który przejął na siebie główny ciężar ruchu w centrum miasta, byłoby komunikacyjnym zabójstwem – mówi Jarosław Urbaniak, prezydent Ostrowa.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!