Ostrów: Droga na skróty może się skończyć tragedią

Ostrów: Droga na skróty może się skończyć tragedią

Co rusz dochodzi do wypadków przy ulicy Konopnickiej, na wysokości marketu Biedronka. Mieszkańcy pobliskiego osiedla skracają sobie drogę na zakupy, przekraczając jezdnię w niedozwolonym miejscu. W ostatnim okresie zginęło tam dwóch starszych mężczyzn. Odnotowano też potrącenia.

Problem polega na tym, że chcąc się dostać do marketu trzeba najpierw iść około 100 metrów w prawo lub w lewo, bo w takiej odległości znajdują się najbliższe pasy. Chyba, że ktoś woli ryzykować. A takich osób jest sporo. O ile młodsi potrafią ocenić prawidłowo sytuację na drodze i bez szwanku przedostać się na drugą stronę, o tyle ze starszymi mieszkańcami nie zawsze tak jest. A oni także, nie biorąc poprawki na swoje możliwości fizyczne, skracają sobie drogę.

Rada Osiedla Śródmieście zapowiada, że zwróci się z oficjalnym wnioskiem o wprowadzenie w tym rejonie zmian, które zapobiegłyby tragediom. Warto dodać, że jeden ze zmarłych mężczyzn był członkiem Rady.

– Już kiedyś w rozmowach przewinął się temat wyznaczenia dodatkowego przejścia dla pieszych. Spotkaliśmy się jednak z opiniami, że wówczas z ulicy Konopnickiej zrobilibyśmy prawie deptak. Coś jednak trzeba zmienić. Drogę na skróty wybierają nie tylko osoby idące na zakupy, ale także wysiadające na przystanku. Nieraz obserwuję jak starsza pani nie dość, że wychodzi na jezdnię za autobusem, to jeszcze patrzy tyko w jedną stronę, podczas gdy z drugiej nadjeżdża samochód – mówi Krystyna Jarosik, przewodnicząca Rady Osiedla Śródmieście.

Miejski Zarząd Dróg nie chce deklarować wprowadzenia zmian. Najpierw chce mieć czas na dokładne zapoznanie się z okolicznościami i przyczynami ostatnich wypadków.

– Jeśli pewne zdarzenia drogowe powtarzają się, to trzeba je przeanalizować. W tej chwili nie jestem w stanie powiedzieć, czy mogłoby powstać tam dodatkowe przejście – mówi Marcin Wieruchowski, dyrektor MZD.
Sceptycznie do tej propozycji podchodzi policja. Jej zdaniem, oznakowanie jest w tym rejonie prawidłowe, a kolejne pasy stanowiłyby nawet zagrożenie.

– W sąsiedztwie tego skrzyżowania znajdują się wjazd na parking przy Biedronce i droga zaopatrzeniowa, z której korzystają tiry. Mamy tam także drogę prowadzącą w stronę bloków oraz zatokę autobusową. Nie ma już miejsca na dodatkowe przejście dla pieszych. Z pewnością jednak będziemy starali się częściej patrolować tamten rejon. Należy się spodziewać mandatów za nieprawidłowe przekraczanie jezdni – zapowiada aspirant Artur Kurczaba z ostrowskiej policji.

Dołącz do naszej społeczności na Facebooku! Ostrów: Droga na skróty może się skończyć tragedią