Ostrów: Złodzieje upodobali sobie whisky

Ostrów: Złodzieje upodobali sobie whisky

Właściciele ostrowskich marketów zauważyli, że z półek sklepowych znika alkohol. I nie była to jakaś tam najzwyklejsza wódeczka czy może tanie wino, ale całkiem dobrej klasy whisky. Oczywiście kradzieże zostały zgłoszone na policję, ale alkohol nada ktoś kradł.

- Po pierwszych kradzieżach przeprowadziliśmy rozmowy z ochroniarzami sugerując im na co szczególonie mają zwracać uwagę i jak się zachowywać pilnując półek z alkoholem - mówi Artur Kurczaba, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie. - Ale efektów nie było, złodziei nie udało się zatrzytmać.

W tej sytuacji policjanci zebrali ze wszystkich marketów, w których znikała whisky, nagrania z monitoringu. Przez wiele godzin skrupuletnie je pzreglądali usiłując wytypować potencjalnego złodzieja. A była to bardzo żmudna robota, gdyż whisky gineła ze sklepowych półek w bardzo długich odstepach czasu, od lipca aż do listopada.

- Poza tym obsługa sklepowa nigdy nie miała pewności, w którym dniu nastąpiła kradzież - dodaje Artur Kurczaba.

Ale w końcu cieżka praca została nagrodzona. Zebrane informacje doprowadziły policjantów do Odolanowa. Okazało się, że alkohol kradł 20-letni mężczyzna, a pomagała mu jego 21-letnia partnerka. W sumie skradli 15 butelek whisky o wartości blisko 1000 złotych.

- Jak sami przyznali przejeżdżali kraść w Ostrowie, gdyż tu w dużych marktach łatwiej było im się ,,wtopić'' w tłum - mówi Artur Kurczaba.

Za kradzież parze grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do naszej społeczności na Facebooku! Ostrów: Złodzieje upodobali sobie whisky