Na dwa lata więzienia w zawieszeniu skazany został sprawca gwałtu przed jedną z dyskotek. Dodatkowo ma on wpłacić nieletniej ofierze nawiązkę. Jego kolega został uniewinniony.
Wyrok, jaki zapadł niedawno przed ostrowskim Sądem Rejonowym, zakończył długie postępowanie. Początkowo wobec młodszego z podejrzanych, obecnie 19-letniego, zapadło orzeczenie w trybie dobrowolnego poddania się karze. Jednakże rozpoznający sprawę Sąd Okręgowy w Kaliszu uchylił ją do ponownego rozpatrzenia. Ponadto na skutek apelacji prokuratury zmieniona też została kwalifikacja prawna czynu na surowszą.
Postępowanie toczyło się w trybie procesowym. W jego trakcie dokładnie wyjaśniano wszystkie szczegóły dotyczące tego drastycznego zdarzenia. Ostatecznie wobec 19-latka zapadł wyrok skazujący.
– Sąd wymierzył mu karę dwóch lat więzienia z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres czterech lat. Orzeczono także wobec niego dozór kuratora sądowego, a ponadto został on zobowiązany do wpłaty nawiązki w kwocie 1500 złotych na rzecz pokrzywdzonej – informuje wiceprezes Sądu Rejonowego w Ostrowie Wielkopolskim Wojciech Baszczyński.
Starszy kolega nastolatka, który według aktu oskarżenia jako pierwszy miał się dopuścić zgwałcenia, został uniewinniony. Wyrok nie jest jeszcze prawomocny. Prokuratura Rejonowa w Ostrowie już zwróciła się o jego uzasadnienie na piśmie, co może stanowić zapowiedź dalszego ciągu postępowania.
– Po zapoznaniu się z jego treścią podjęta zostanie decyzja w przedmiocie ewentualnego skierowania apelacji – zapowiada Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Wysokość wyroku to najniższy możliwy wymiar. Zgodnie z artykułem 197 kodeksu karnego, za zgwałcenie grozi bowiem od dwóch do dwunastu lat pozbawienia wolności.
Przypomnijmy, że pokrzywdzoną jest młoda ostrowianka. W dniu swoich szesnastych urodzin postanowiła zabawić się w gronie znajomych. Wybrała się z nimi na dyskotekę do Czekanowa. Tam poznała starszego od siebie o dziewięć lat mężczyznę.
Około godziny drugiej w nocy wyszła z nim na zewnątrz i udała się na pobliski parking, gdzie weszła do jego samochodu. Tam właśnie doszło do zgwałcenia. Po jakimś czasie mężczyzna wyszedł z auta, a jego miejsce zajął jego kolega. On także dopuścił się tego samego czynu.
Więcej w piątkowym wydaniu "Ziemi Kaliskiej".
Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?