Amator cudzych jednośladów działał w bardzo prosty sposób. Wchodził do klatek schodowych i na prywatne posesje, gdy tylko zobaczył, że rowery nie są schowane i przypięte wykorzystywał sytuację i zabierał pojazdy.
– Nie wzbudzając żadnych podejrzeń odjeżdżał kradzionym rowerem, który następnie sprzedawał przypadkowo spotkanym osobom za 30 złotych – informuje Artur Kurczaba, rzecznik prasowy ostrowskiej policji.
45-latka kryminalni zatrzymali w miejscu jego zamieszkania. Ostatecznie udało się odzyskać jedynie jeden rower.
Nie ma pewnego w stu procentach zabezpieczenia przed kradzieżami. Przykład schwytanego złodzieja pokazuje jednak, że możemy utrudnić życie przestępcom poprzez zastosowanie choćby zwykłych zabezpieczeń.
Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?