W sobotę ostrowianie nie pozwolili rozpędzić się beniaminkowi i łatwo sobie z nim poradzili. Przed meczem w Opatowie plan był prosty, trzeba było rozpocząć sezon z trzema punktami na koncie, podopiecznym Marka Wojtasiaka to się udało.
Gospodarze od początku starali się narzucić swój styl gry i ruszyli do zmasowanych ataków. Piłkarze Centry jednak odpierali ataki i z biegiem czasu gra się wyrównała.Spokojna gra ostrowian opłaciła się i tuż przed przerwą, w 42 minucie meczu, po golu Mariusza Dolnego prowadzili. W drugiej połowie gra się zaostrzyła, a zespół z Opatowa ponownie ruszył z ofensywą, gospodarze trafili nawet w słupek. Goście odpowiedzieli uderzeniami również w słupek i w poprzeczkę. Ostatecznie wynik po indywidualnej akcji ustalił Grzegorz Korecki, który zmusił bramkarza KS do kapitulacji w 80 minucie.
Zdaniem wielu ekspertów ostrowska drużyna jest faworytem czwartoligowych rozgrywek, bowiem miniony sezon Centra zakończyła na drugim miejscu.
- Nie znamy siły innych drużyn po dokonanych ruchach transferowych, dlatego ni wiadomo na co nas stać - powiedział Marek Wojtasiak, trener Centry Będziemy starali się walczyć o jak najlepszą pozycję - powiedział Marek Wojtasiak, trener Centry. – Ale zapewniam, że będziemy starali się walczyć o jak najlepszą pozycję.
Teraz przed podopiecznymi trenera Wojtasiaka kolejne wyzwanie. W najbliższą niedzielę, 12 sierpnia, gracze Centry podejmą zespół GKS Krzemieniewo.
Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?