Na ratunek spieszą bez wahania - tak można powiedzieć o funkcjonariuszach Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wielkopolskim, którzy w minionym roku uratowali życie innym osobom.
- Pewnie niejeden z was by powiedział „nic wielkiego nie zrobiliśmy”, ale ja jestem bardzo dumny z tego, że mamy w powiecie takich funkcjonariuszy, którzy potrafią bez wahania ratować, w sytuacjach, które są nieodwracalne i wymagają szybkiego i skutecznego działania – powiedział Paweł Rajski.
Było to trzecie tego typu spotkanie ze zwyczajnymi niezwyczajnymi funkcjonariuszami, ale po raz pierwszy w tym wyjątkowym gronie znaleźli się przedstawiciele służb więziennych. Wszyscy otrzymali od starosty drobne upominki.
Wyróżnieni funkcjonariusze to:
asp. Paweł Strzyż, mł. asp. Łukasz Juszczak- policjanci interweniowali wobec mężczyzny, który oblał się substancją i próbował się podpalić. Dzięki opanowaniu i szybkości w działaniu mundurowi obezwładnili mężczyznę i nie dopuścili do jego podpalenia.
sierż. sztab. Tomasz Kosztyła - policjant oddał szpik kostny osobie, która potrzebuje pomocy. Ponadto policjant od kilku lat regularnie oddaje krew.
st. asp. Ireneusz Godek, asp. Tomasz Morawek- pełniąc nocną służbę błyskawicznie zareagowali na widok dymu i ognia, wydobywającego się z jednego z domów w okolicy Ostrowa Wlkp. Policjanci zdołali wybudzić ze snu mężczyznę, który poinformował, że w mieszkaniu znajduje się jego żona oraz dwójka dzieci. Mundurowi z mieszkania ewakuowali rodziców oraz 7-letnią dziewczynkę i 4-miesięcznego chłopca.
st. kpr. Paweł Dutkiewicz i kpr. Krzysztof Dutkiewicz – udając się do jednostki na służbę na skrzyżowaniu ulic Długiej i Gorzyckiej w Ostrowie Wielkopolskim zostali zatrzymani przez młodą kobietę. Poprosiła ona o pomoc dla nieprzytomnego mężczyzny, leżącego przy drodze. Funkcjonariusze zareagowali natychmiast – wezwali pogotowie ratunkowe, a następnie, po sprawdzeniu czy poszkodowany oddycha, zaczęli resuscytację krążeniowo-oddechową. Doprowadziła ona do przywrócenia podstawowych czynności życiowych mężczyźnie. Funkcjonariusze monitorowali jego stan do czasu przybycia zespołu ratowników medycznych, którzy zabrali poszkodowanego do szpitala.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?