Ostrów: Absolutorium dla prezydenta okroszone gorzkimi ocenami opozycji

Nim doszło do głosowania nad absolutorium przedstawione zostało sprawozdanie finansowe oraz sprawozdanie roczne prezydenta miasta z wykonania budżetu za 2012 rok. Pozytywną opinię na temat wykonania budżetu wystawiła Regionalna Izba Obrachunkowa. Następnie opinie komisji miejskich przedstawili ich przewodniczący. Jak można było się spodziewać wszystkie komisje zaopiniowały sprawozdanie prezydenta miasta pozytywnie.

- Budżet miasta wykonany został bardzo dobrze - twierdził Jarosław Urbaniak.

Prezydent Ostrowa podkreślił także, że mimo trudnej syutuacji gospodarczej kraju udało się zmniejszyć zadłużenie miasta o blisko półtora procenta. Zgodnie z ustawą zadłużenie może wynosić maksymalnie 60 proc. dochodów. Wskaźnik poziomu zadłużenia w Ostrowie wynosi obecnie 35,92 proc. i wynosi 63 miliony 544 tysiące zł.

Wśród swoich sukcesó wymienił m.in.: budowę ul. Sadowej, termomodernizację szkół, budowę ronda przy ul. Grabowskiej i Witosa oraz modernizację ratusza.

Radni opozycji nie podzielali entuzjazmu prezydenta. Alojzy Motylewski zarzucił znikomą ilość środków pozyskanych z Unii Europejskiej.

- Ale ślepa koalicja tego nie zauważyła - mówił.

Sporo uwag miała również radna Beata Klimek, która podkreśliła, że dyskusja przy okazji udzielania absolutorium jest doskonałą okazją dla opozycji, by wskazywać wszystkie elementy budzące niepokój.

- Budżet na 2012 rok to przede wszystkim wzrost lokalnych podatków i opłat - grzmiała radna Beata Klimek. - Zafundowano ostrowskim rodzinom wyższe opłaty za wodę, ścieki, przedszkola, żłobek. To spowodowało, że życie przeciętnej rodziny stało się trudniejsze. Natomiast spółki komunalne nie wykorzystały własnych, znaczących możliwości inwestycyjnych

Za absolutorium głosowało 17 radnych. Dwóch było przeciw - Alojzy Motylewski oraz Beata Klimek. Od głosowania wstrzymał się Łukasz Jędrzejak z Porozumienia Spoiłecznego Lewica.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!