Adam Wasiela opuścił Klub Radnych Platformy Obywatelskiej. Może to mieć znaczenie przy niektórych głosowaniach, bowiem koalicja utraciła większość.
W tej kadencji w Radzie Miejskiej funkcjonuje koalicja PO -PiS. Na szczeblu centralnym obie te partie zawzięcie ze sobą walczą. Nie ma jednak, przynajmniej na razie, żadnego formalnego zakazu współpracy struktur lokalnych na szczeblu samorządów. Tak właśnie jest w Ostrowie.
Do tej pory koalicja posiadała 12 radnych - 9 z PO i 3 z PiS-u. Obecnie zatem jest ich już tylko 11, co w 23-osobowej radzie może nie wystarczyć do przeforsowania wszystkich uchwał. Teoretycznie mobilizacja wszystkich pozostałych radnych mogłaby skutecznie storpedować poczynania koalicji. Oczywiście taka sytuacja jest mało prawdopodobna, co nie zmienia faktu, że rządzące ugrupowania będą zmuszone częściej liczyć na poparcie niezależnych radnych. Zwłaszcza przy kluczowych głosowaniach, np. budżetowych czy absolutoryjnych.
Adam Wasiela nie jest członkiem Platformy Obywatelskiej, a jedynie jej sympatykiem. Mandat zdobył startując z piątego miejsca. Swój krok tłumaczy chęcią bycia niezależnym radnym i uzyskania tym samym większej swobody działania w radzie. Nie planuje wstąpienia do żadnego innego klubu.
Nie można wykluczyć, że z podobnymi decyzjami będziemy mieli, w miarę zbliżania się końca kadencji, częściej do czynienia. Szczególnie ze strony osób, które weszły z dalszych miejsc na listach.
Jednomandatowe wybory mogą ograniczyć ich szanse na ponowną elekcję, jeśli nie zaznaczą wyraźnie swojej odrębności. A kiedy to robić, jeśli nie na rok przed pójściem do urn?
Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Najlepsze atrakcje Krakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?