Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ostrów: Młodzież urządza sobie zabawy na dachu starego elewatora

BIN
W Ostrowie nie brakuje starych budynków, których od lat nikt już nie użytkuje, a które nie są zabezpieczone przed postronnymi osobami. Fakt ten wykorzystują młodzi ludzie, którzy często nie zdają sobie sprawy z niebezpieczeństwa

– Nikt nie myśli o najgorszym, a takie „wycieczki” po starych sypiących się budynkach organizuje się, by złapać trochę adrenaliny – mówi Kamil z Ostrowa.

Wieczorne imprezki organizowane są m.in. na terenach po starej rzeźni. A przecież tam stoją pozostałości budynków, które zostały wpisane do ewidencji zabytków i podlegają – jak zapewnia miejski konserwator zabytków w Ostrowie Elżbieta Wolniewicz-Kukuła – specjalnej ochronie.

Teren przy rzeźni jest jednak dostępny i nie trzeba wcale przechodzić przez płot, by tam się dostać. Tak szeroko otwarta jest furtka.

Ale prawdziwa „moda” zapanowała wśród ostrowskiej młodzieży na organizowanie melanżu na dachu nieczynnego już elewatora zbożowego. Tam spotykają się, rozpalają grilla i bawią w najlepsze. Nic nie zmienił fakt, że z wieży elewatora spadł i zginął kilka tygodni temu 21-letni chłopak.

– Widok z elewatora jest fantastyczny – zapewnia Kamil. – By to zobaczyć i jeszcze zaszpanować przed dziewczynami, warto tam wejść.

A stary elewator czy tereny po rzeźni to nie jedyne miejsca, gdzie można spotkać bawiącą się ostrowską młodzież. Balangi urządzają za ogrodami działkowymi przy ul. Spichrzowej, gdzie stoją stare wagony kolejowe czy też przy ul. Poznańskiej w starych halach.

Artur Kurczaba, rzecznik prasowy ostrowskiej policji twierdzi, że jego koledzy doskonale znają te miejsca. Problem w tym, że nie mogą ich pilnować 24 godziny na dobę.

– Po tragicznym wypadku, gdy z dachu elewatora spadł chłopak, znacznie częściej patrolujemy ten rejon miasta – zapewnia. – Poza tym szukamy właściciela, by ten odpowiednio zabezpieczył cały teren. Niestety, sami nie możemy go zamknąć.

Nie oznacza to jednak, że policja jest bezradna. Udało się bowiem – przy współpracy z właścicielem – tak zabezpieczyć nieczynną wieżę ciśnień stojącą przy ul. Parkowej, że nikt już tam nie może wejść.

– W najbliższym czasie przeprowadzimy dokładną kontrolę takich niebezpiecznych miejsc i będziemy zabiegać o ich zabezpieczenie – zapowiada Artur Kurczaba.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najlepsze atrakcje Krakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto