Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stal Ostrów nie do zatrzymania. Siódmy triumf z rzędu!

ŁB
W piątek koszykarze Stali Ostrów po raz kolejny udowodnili, że są faworytem I ligi i każdy z rywali musi się z nimi liczyć. Podopieczni Mikołaja Czai w Warszawie, z tamtejszą Legią, ponownie odnieśli wielkie zwycięstwo. Już siódme w tym sezonie, co daje im komplet zwycięstw i pozycję lidera. Ostrowianie wygrali 80:69

Gospodarze przystąpili do piątkowego meczu bez swojej największej gwiazdy, Cezarego Trybańskiego, który skarżył się ostatnio na przeziębienie. Brak w składzie mierzącego 217 centymetrów koszykarza, który ma za sobą przygodę na parkietach NBA, z pewnością pokrzyżował plany stołecznym graczom. Jednak to goście byli tego dnia zdecydowanie lepsi przegrywając zaledwie jedną kwartę, w dodatku tę, w której wiadomo już było kto zdobędzie dwa punkty.

Lider I ligi kontrolował przebieg wydarzeń na parkiecie od początku spotkania, przez cały czas trzymając bezpieczny dystans do ekipy Legii. Najwięcej punktów dla przyjezdnych zdobył Wojciech Pisarczyk. W szeregach Legii natomiast najskuteczniejszy okazał się Arkadiusz Kobus.
**Legia Warszawa - BM Slam Stal Ostrów Wlkp. 69:80 (17:18, 15:19, 11:20, 26:23)

Legia: Kobus 16, Świderski 13, Bierwagen 9, Bojko 9, Paszkiewicz 9, Wilczek 4, Kwiatkowski 3, Aleksandrowicz 2, Holnicki-Szulc 2, Zapert 2, Cechniak 0.
Stal: Pisarczyk 17, Ochońko 12, Adamczewski 11, Żurawski 10, Andrzejewski 8, Mroczek-Truskowski 8, Suliński 7, Olejnik 5, Sirijatowicz 2, Zębski 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto