Zimne grzejniki w ostrowskich mieszkaniach

Czy podczas zbliżającej się wielkimi krokami zimy ostrowianie będą marzli w swoich mieszkaniach? Zenon Musialski, prezes Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego zapewnia, że firma jest dobrze przygotowana do nowego sezonu grzewczego.

Prawdziwy strach zajrzał w oczy ostrowianom w miniony wtorek. To wówczas przez cały dzień kaloryfery w ich mieszkaniach były zimne, a z kranu leciała lodowata woda.
– Nie wiedziałem, co się dzieje – mówi Krzysztof Nowacki, mieszkaniec Ostrowa. – Wróciłem z pracy, a w mieszkaniu zimno. Dopiero od sąsiada dowiedziałem się, że jest jakaś awaria i całe miasto nie ma ciepła.

Brak ogrzewania był spowodowany awarią sieci cieplnej przy ulicy Strażackiej, do której doszło w poniedziałek, 17 października, około godz. 23.00.
– Ubytki wody i ciśnienia był tak duże, że byliśmy zmuszeni zatrzymać Elektrociepłownię Ostrów, która podaje ciepło dla wszystkich naszych odbiorców – mówi Zenon Musialski. – Od razu po lokalizacji awarii przystąpiliśmy do jej usunięcia.

We wtorek od godz. 15.00 OZC rozpoczął już grzanie, ale dopiero po godz. 20.00 kaloryfery w mieszkaniach zaczęły robić się ciepłe. Ludzie wystraszyli się, że podobne sytuacje mogą zdarzać się zimą, gdy temperatury zaczną spadać znacznie poniżej zera. A w minionym roku w południowej części miasta ostrowianie mieli niedogrzane mieszkania.
– Jesteśmy dobrze przygotowani do zimy – zapewnia prezes OZC-u. – Mamy zakupione paliwo: węgiel kamienny, zrębki drzewne, olej opałowy i gaz. Jesteśmy na ukończeniu przebudowy sieci cieplnej, która polega na powiększeniu średnicy rurociągu.

OZC planuje też oddać do użytku nową kotłownię gazową o mocy 15 MW na terenie dawnej fabryki Wagon przy ulicy Wrocławskiej.
– Wykonaliśmy również wszystkie planowane remonty i przeglądy węzłów oraz urządzeń na Eletrociepłowni Ostrów – dodaje szef OZC.