Akademia Piłkarska KAO z Bonikowa wciąż zaskakuje

Od 2017 roku w Bonikowie (gm. Odolanów) działa profesjonalna Akademia Piłkarska KAO. Jej założycielem i koordynatorem funkcjonowania jest 25-letni Karol Płokarz.

W ostatnich spotkaniach Akademia rywalizowała z Odolanovią Odolanów, Victorią Ostrzeszów, Kuksem Zebców, Baryczą Janków Przygodzki, UKS MIlicz, Ostrovią Ostrów - niemal wszystkie spotkania wygrała Akademia Kao, tylko jedno zremisowała.
- Grając dobrze i dominując nad rywalami, bez wątpienia, w Bonikowie rodzi się niesamowita drużyna, która w przyszłości być może zasili pierwszą reprezentacje Polski. Wszędzie, gdzie rywalizujemy chwalą nas za to, co wykonaliśmy przez te 2 lata - podkreśla Karol Płokarz. Zaznacza, że komplementy spływają przede wszystkim za poukładanie taktycznie i zaangażowanie.

Dodaje także, że grupą dziewczyn interesuje się ŚLĘZA WROCŁAW. - Z tego, co wiemy dziewczynki są pod dużym monitoringiem. Oprócz tego w niedziele dziewczyny wyjeżdzaja na spotkanie do Krobi, gdzie zmierzą się z drużyną K4 Respect Krobia. Na trybunach ma zasiąść trenerka kadry województwa wielkopolskiego U14 i na żywo będzie obserwować zawodniczki w KAO.

Najlepszymi strzelcami są Patryk Karwik oraz Jagoda Bielecka. Jagoda w ostatnich 3 spotkaniach zdobyła 3 bramki. - Porównywaliśmy Jagodę do Krzysztofa Piątką. Oby tylko nie zabrakło jej wytrwałości w dążeniu do celu - wtrącił założyciel Akademii. Przyznał również, że warto pochwalić wszystkich chłopców oraz dziewczyny, bo te zwycięstwa to ich zasługa, są niesamowitymi dziećmi, tryska z nich energia, a w zespole dominuje idealna atmosfera.

Karol Płokarz wyjaśnia, że w Akademii KAO panuje duża dyscyplina. Na każdym treningu sprawdzana jest obecność. Dzieci również maja za zadanie pracować indywidualnie, ich postępy - zarówno w szkole jak i na boisku - są monitorowane na bieżąco. - To dlatego wskoczyli tak szybko na wyższy poziom, który może zaprowadzić ich na sam szczyt. Doskonale zdajemy sobie sprawę, że nie wszystkim uda się w sporcie. Już dziś boimy się, że nasi podopieczni mogą wpaść w złe towarzystwo i wszystko zaprzewaścić. Dlatego uczulamy ich na tym punkcie. Zzyżyliśmy się z nimi i traktujemy ich jak swoje dzieci. Chcemy im pomóc zaistnieć. Będziemy robić wszystko, by im się udało - przekonuje założyciel Akademii.

- Jestem dumny, że mogę koordynować pracę z tak fajnymi dziećmi. Wiem że czasem jesteśmy w tym wszystkim bardzo wymagający dla naszych podopiecznych, ale to dla ich dobra. Myślę, że w przyszłości będę mógł z optymizmem i uśmiechem na twarzy patrzeć jak daleko zaszli. Trzymajcie za nas kciuki! - zaznacza Karol Płokarz.

- Dziękuje również panu Piotrkowi Szyszce za pomoc w działaniach Akademii. To rodzic, który żyje piłką, kocha to i zawsze możemy na nim polegać. Pan Piotr jest dużą częścią Akademii, jak i wszyscy rodzice. Wszystkich gorąco pozdrawiam - dodał Karol koordynator bonikowskiej Akademii KAO.