W Kaliszu protestowało kilkudziesięciu kierowców, którzy spotkali się na parkingu przy Galerii Carrefour przy ulicy Poznańskiej. Stamtąd wyjechali na obwodnicę miasta w kierunku ronda Westerplatte, a następnie w aleję Wojska Polskiego. Nie zabrakło też tankowania paliwa za złotówkę.
Przed rozpoczęciem protestu z uczestnikami rozmowę przeprowadzili policjanci kaliskiej drogówki, informując, że jeżeli dojdzie do naruszeń obowiązujących przepisów, to będą wyciągane konsekwencje prawne. Mundurowi cały czas bacznie śledzili przebieg akcji.
– Policjanci skupili się na utrzymaniu płynności ruchu i zminimalizowaniu uciążliwości związanych z protestem innym użytkownikom dróg – tłumaczy asp. Sebastian Taranek, oficer prasowy KMP w Kaliszu.
Na al. Wojska Polskiego mundurowi skontrolowali jednego z uczestników protestu. Wówczas część kierowców biorących udział w akcji na znak solidarności z kolegą zatrzymała samochody, podniosła maski pojazdów i włączyła światła awaryjne. Protestujący wyszli też na ulicę i zaczęli chodzić po przejściu dla pieszych. Ulica zaczęła się korkować, więc policjanci zorganizowali objazdy.
Do ogólnopolskiego protestu przeciwko wysokim cenom paliwa dołączyli się także mieszkańcy Ostrowa Wielkopolskiego. Około 80 samochodów i blisko 200 osób odpowiedziało na apel organizatorów akcji. Wszyscy zjawili się w sobotnie południe, 28 stycznia, na placu przy dworcu autobusowym. Niektórzy z biało - czerwonymi flagami.
– Jesteśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni tym, że nasz apel zamieszczony na Facebooku spotkał się z takim zainteresowaniem wśród ostrowskich kierowców. Mamy nadzieję, że nasza zdecydowana postawa da wiele do myślenia rządowi. Jeśli ta akcja nie poskutkuje i ceny będą dalej tak wysokie, ponowimy ją w czasie Euro 2012 – powiedzieli koordynatorzy akcji w Ostrowie Adrian Tomala i Krzysztof Kmieciak.
Spod dworca długa kolumna aut, przy dźwiękach klaksonów, wyjechała na ulice miasta, poruszała się z prędkością 20-30 kilometrów na godzinę. Trasa prowadziła ulicami: Dworcową, Głogowską, Wojska Polskiego, Raszkowską, Słowackiego, Kaliską. Następnie kawalkada przejechała koło Galerii Ostrovia i wjechała na obwodnicę miasta. Po dotarciu do węzła we Franklinowie wróciła do miasta ulicami Poznańską, Krotoszyńską i Dworcową.
Trasa została tak wyznaczona, że długie korki utworzyły się na wszystkich odcinkach dróg krajowych przebiegających przez miasto i jego najbliższe okolice. Cała akcja trwała około godziny. Reakcje innych kierowców były bardzo różne. Od pełnego poparcia do krytyki tej formy protestu.
– Osoby, które to organizują powinny się zastanowić i postawić się w sytuacji ludzi, którzy pracują cały tydzień jako kierowcy i z dalekiej trasy wracają do domu. Na ceny paliwa to i tak nic nie pomoże – powiedział jeden z kierowców oczekujących w długiej kolejce na możliwość przejazdu przez centrum Ostrowa.
W Kaliszu protest odbył się bez incydentów. Jedynie dwóch kierowców zostało ukaranych mandatami. Popełnione wykroczenia nie były związane z prowadzonym protestem i dotyczyły wykroczeń porządkowych. W czasie trwania akcji na rondzie Solidarności doszło do kolizji. Kierujący volkswagenem 45-latek na
oznakowanym przejściu potrącił 20-letnią kobietę oraz 31-letniego mężczyznę. Piesza trafiła do szpitala, ale po udzieleniu pomocy ambulatoryjnej została wypisana. Kierowca i piesza byli trzeźwi. Z kolei potrącony pieszy miał w wydychanym powietrzu ponad 2 promile. Mężczyzna nie życzył sobie, aby udzielano mu jakiejkolwiek pomocy.
Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
