Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Basen w Ostrowie przynosi straty i się sypie

BIN
Mimo upalnej pogody, basen w Ostrowie przynosi straty i świeci pustkami
Mimo upalnej pogody, basen w Ostrowie przynosi straty i świeci pustkami
Miejski basen w Ostrowie sypie się i przynosi straty. Nie ma pomysłu i pieniędzy na nowe inwestycje, które uatrakcyjnią ten pamiętający lata 60. ubiegłego wieku obiekt

Basen w Ostrowie się sypie

Basen w Ostrowie się sypie, a wypoczywających można policzyć na palcach jednej ręki. Nie ma co się jednak dziwić, że ludzie nie chcą tu przychodzić. Największa atrakcja, czyli wieża do skoków, która pamięta lata 60. ubiegłego wieku, ze względów bezpieczeństwa została zamknięta.

– Utrzymanie obiektu w tak złym stanie technicznym jest nierentowne – tłumaczy Wojciech Białas, prezes Miejskiego Zakładu Zieleni, który jest zarządcą basenu.

Basen w Ostrowie dawniej

Przed laty, gdy na terenie ośrodka na Piaskach nie było tylu atrakcji co dzisiaj, basen odwiedzało dziennie ponad 500 osób. Teraz, gdy w weekend zawita tu 200 osób, wszyscy zacierają ręce z radości. Ale czy można im się dziwić? By wejść na basen trzeba zapłacić 7 złotych. Młodzież woli więc pojechać na Piaski.

- Nie chodzimy na basen, bo nie ma co tam robić - mówi Piotr Sikorski z Ostrowa.

W ubiegłym roku w sezonie letnim na utrzymanie basenu w Ostrowie wydano 126 tysięcy złotych. Z biletów zarobiono zaledwie 27 tysięcy.

Basen w Ostrowie przynosi straty

Mimo iż basen od lat przynosi straty, MZZ zatrudnił ratowników i zdecydował się na jego otwarcie. Basen w Ostrowie znajduje się w kiepskim stanie technicznym. Pracownicy spółki robią co tylko można, by zapewnić należyty komfort, ale to bardzo przestarzała konstrukcja i w takiej technologii od dawna nie buduje się już basenów. Stan rur, które doprowadzają wodę i chlor oraz stan filtrów, nie pozwalają na utrzymanie najwyższego standardu wody.

Wojciech Białas potwierdza, że posiada ekspertyzę gdańskiej firmy, która zajmuje się przeróbkami starych basenów. Modernizacja i uatrakcyjnienie basenu w Ostrowie kosztowałaby około 6 milionów złotych.

– Z dawnego obiektu miejskiego, basen w Ostrowie stał się atrakcją osiedlową, co oczywiście nie zmniejsza kosztów utrzymania – wyjaśnia Wojciech Białas.

Tymczasem opozycyjni radni grzmią, że dopłacanie blisko 100 tysięcy złotych do działalności basenu w Ostrowie, to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Że trzeba coś robić, by przyciągnąć ostrowian.

– Basen w Ostrowie znajduje się w pobliżu największego osiedla w mieście, a więc potencjalni klienci są na wyciągnięcie ręki – uważa Beata Klimek, radna z Porozumienia Społecznego Lewica. – Ale skoro jedyną atrakcją jest woda, to trudno się dziwić, że ludzie nie przychodzą.

Może więc czas najwyższy, by radni podjęli w sprawie basenu w Ostrowie odważne decyzje.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto