Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ceny mieszkań pójdą w dół, warto poczekać

Łukasz Bartczak
Na obniżki cen mieszkań przyjdzie nam czekać jeszcze kilka miesięcy
Na obniżki cen mieszkań przyjdzie nam czekać jeszcze kilka miesięcy archiwum
W ciągu kilku najbliższych lat ceny nieruchomości w naszym regionie mogą spaść nawet o 30 procent.

Analitycy runku nieruchomości przewidują, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy ceny mieszkań, działek budowlanych i domów spadną.
Długoterminowe prognozy analityków PKO BP przewidują, że szansa na to, iż w ciągu dwóch lat ceny lokali spadną nawet o ponad 30 procent wynosi aż 25 procent.

Sprawdziliśmy, jak sytuacja na rynku nieruchomości wygląda w naszym mieście.
- Początek roku jest spokojny pod względem cen mieszkań, działek budowlanych i domów. Poziom sprzedaży oraz wynajmu utrzymuje się na poziomie z końca ubr. - twierdzi Zdzisław Kaczmarek z Ostrowskiego Centrum Nieruchomości. - Natomiast zdajemy sobie sprawę z tego, że w ciągu kilku najbliższych miesięcy sytuacja może się zmienić na korzyść klientów.

W naszym regionie najwięcej osób jest zainteresowanych kupnem mieszkań i działek budowlanych, natomiast domy, zwłaszcza większe i droższe ,nie są w tej chwili zbyt popularne.
- Jeśli chcemy kupić mieszkanie w centrum miasta, musimy zapłacić, zależnie od położenia lokalu i jego stanu, za metr kwadratowy od 2200 zł do 3000 zł - dodaje Zdzisław Kaczmarek.

Zdaniem bankowców dochody mieszkańców naszego regionu rosną wolniej, co w dłuższej perspektywie grozi dalszym spadkiem popytu.
Sytuację klientom utrudniają banki, które z początkiem roku ponownie zaostrzyły wymagania przyszłych kredytobiorców, którzy chcieliby przeznaczyć pieniądze z pożyczki na kupno nieruchomości.
- W tej chwili zdolność kredytowa pożyczkobiorców określana jest na 25 lat, a nie na cały okres spłaty kredytu, więc trudniej jest zdobyć kredyt hipoteczny, klienci muszą po prostu zarabiać więcej niż w minionych latach - informuje Anna Rawska, doradca finansowy jednego z ostrowskich banków.

Sporym problemem okazała się likwidacja kredytów walutowych.
- Przed likwidacją stanowiły one blisko 70 procent rynku hipotek - Michał Krajkowski, analityk produktów finansowych Domu Kredytowego Notus. - Teraz praktycznie zniknęły. Jeśli jakieś zostały, to kredytobiorcom nie opłaca się ich brać, bo są niekorzystne, albo banki stawiają tak wysokie wymagania w stosunku do klientów, że dla wielu osób są one nieosiągalne.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto