Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Crootkee: Jestem B-Boyem, a nie Break Dancerem

Łukasz Bartczak
Ma 26 lat i z wykształcenia jest nauczycielem wf-u. Na pierwszy rzut oka niepozorny i cichy, ale gdy zaczyna tańczyć, jak sam mówi, odlatuje. Kiedy usłyszał ode mnie, że tancerz musi być wygimnastykowany i silny, szczerze ...się roześmiał.

– Aby być dobrym tancerzem wystarczą trzy rzeczy – powiedział – trzeba ćwiczyć, ćwiczyć i jeszcze więcej… ćwiczyć.

Błażej Ławecki pochodzi z Gorzyc Wielkich pod Ostrowem. W mieście bardziej rozpoznawany jest pod ksywką Crootkee, co fonetycznie brzmi „krótki”. Przezwisko wzięło się od niewielkiego wzrostu tancerza.

Tańcem zajmuje się od 11 lat. Od kilku lat jest B-boyem i tańczy breakdance, ale nie lubi tej nazwy.
– Breakdance jest wymysłem mediów, my chcemy powrócić do korzeni, do tego, aby ta forma ruchu nazywana była b-boyingiem.

Błażej tańca zaczął uczyć sześć lat temu, gdy skończył kurs instruktora. Do tej pory prowadził zajęcia kameralnie, z czasem jednak zainteresowanie wzrosło, bo jest on jedynym instruktorem w południowej Wielkopolsce.

– Zaczęły się do mnie zgłaszać domy kultury z różnych miast, dlatego w tym roku postanowiłem założyć profesjonalną szkołę tańca wspólnie z Łukaszem Driverem Antczakiem, który uczy poppingu – mówi Crootkee. – Wynajęliśmy lokal, namalowaliśmy graffiti na ścianach, założyliśmy lustra i ...Spełniliśmy nasze marzenia. Później dołączyła do nas Marika z zaprzyjaźnionej grupy Katharsis i tak stworzyliśmy studio tańca - True School. Szkołę nazwaliśmy tak, bo jako jedyni w regionie uczymy tańców w oryginalny sposób z całą wiedzą na temat naszej kultury.
Szkoła powstała też ze względu na to, że młodzi nie mieli gdzie uczyć się figur.

– Miasto nigdy nie dbało o takich, jak my. Władze nie promują prawdziwych talentów – mówi tancerz. – Dzieci fascynują się dancerami z programu „You Can Dance”, a nie wiedzą, że w ich mieście są o wiele lepsi. Tacy, którzy wielokrotnie wygrywali w bitwach ze sławami z telewizji.

Zdaniem Błażeja panuje wielka niewiedza na temat hip-hopu i to głównie w przypadku tańca.

– Zdarzają się plakaty, na których zaprasza się na lekcje hip-hop, old school i new style. To tak, jakby w menu zapisać ziemniaki, pyry i kartofle – mówi rozżalony. – Skoro już na plakatach informuje się o swojej niewiedzy, to co będzie, gdy dojdzie do nauki?! Młodzi ludzie pójdą tam, żeby się uczyć, a zostaną oszukani i ograbieni z pieniędzy.

Poza osobami, które niewiele wiedzą o tradycyjnej nauce hip-hopu w Ostrowie są pasjonaci.

– Gdy byłem na warsztatach w Gdańsku z Mr. Wigglesem, czyli światową legendą i autorytetem tańca street dance, powiedział mi, że w Polsce jest jedna ekipa, która przekazuje wiedzę na temat oryginalnego up-rockingu. Gdy to usłyszałem, aż dostałem gęsiej skórki i łzy napłynęły mi do oczu, bo wiedziałem, że mówi o chłopakach z Ostrowa.

Pasja doprowadziła do tego, że zaczął podróżować. Był zapraszany do Zjednoczonych Emiratów Arabskich i Stanów Zjednoczonych. Wkrótce znów wyrusza, tym razem na Cypr, gdzie weźmie udział w turnieju Circle Prinz.

– Podczas wyjazdów zagranicznych poznałem wiele legend Hip-Hopu, mogłem przebywać w pobliżu prekursorów mojej kultury, ludźmi, których zna cały świat, choćby z filmu „Step Up”. Mieszkałem u nich w domach, jeździłem z nimi samochodami, pokazywali mi Stany. Ludzie z mojego środowiska są otwarci i wyluzowani – mówi Crootkee. – Ta przygoda, wolność i luz znanych osób jest dla mnie największą nagrodą, większą niż najważniejsze wygrane zawody i trofea.

Czym jest B-Boying?

B-boying to nie tylko skomplikowane figury i akrobacje, jest on jednym z 5 elementów hip-hopu. Kultura ta przez wielu ludzi utożsamiana z chuligaństwem kieruje się takimi hasłami, jak: pokój, miłość, jedność i dobra zabawa. B-boying to nie tylko taniec, to sposób życia, sposób na wyładowanie energii, przeradzając ją w taniec b-boye odkrywają możliwości własnych ciał i poznają siebie.

od 7 lat
Wideo

Jak czytać kolory szlaków turystycznych?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto