Już ponad miesiąc minął od śmierci ostrowskiego żużlowca Tomasza Jędrzejaka. Samobójstwo, czy nie?

Tomasz Jędrzejak to indywidualny mistrz Polski w sezonie 2012, wychowanek ostrowskiej Iskry. Zmarł 14 sierpnia 2018 roku. Miał 39 lat.

- Zadzwonił do mnie Rafał Haj i mówi: Papa, nie uwierzysz, co się stało. Tomek Jędrzejak popełnił samobójstwo - mówił serwisowi Sportowe Fakty Ireneusz Nawrocki, właściciel Stali Rzeszów, drużyny, w której w tym sezonie ścigał się Tomasz Jędrzejak. - Zmroziło mnie, świat zawalił się na głowę. Niedawno pożegnałem przyjaciela, który się powiesił, a teraz takie coś. Jeszcze w niedzielę rozmawiałem z Tomkiem. Było normalnie. Śmialiśmy się, żartowaliśmy. Nie mam bladego pojęcia, co się stało, że doszło do takiego dramatu.

- Miałem taki moment w karierze, kiedy myślałem o zakończeniu przygody z żużlem, nie chciałem już jeździć, a dziś jestem mistrzem - mówił w sierpniu 2012 roku Tomasz Jędrzejak, wówczas zawodnik Sparty Wrocław. Złoto indywidualnych mistrzostw Polski seniorów, zdobyte w Zielonej Górze, było jego życiowym sukcesem. Dziewięć lat wcześniej stał na trzecim stopniu podium.

Zawodnik został znaleziony dziś rano martwy w swoim domu. O jego śmierci klub Betard Sparty Wrocław poinformował na swojej stronie internetowej. Ostrowianin był wieloletnim kapitanem wrocławskiego klubu. Nieoficjalnie mówi się o samobójstwie żużlowca.

Tomasz Jędrzejak karierę żużlowca rozpoczął w 1995 roku w Ostrowie Wielkopolskim. Startował też w zespołach Włókniarza Częstochowa, Sparty Wrocław, Unii Tarnów. Najdłużej ścigał się w barwach wrocławskiego klubu – 12 lat. W tym sezonie jeździł w Stali Rzeszów. Dwa dni temu w II-ligowym meczu przeciwko drużynie z Poznania zdobył 11 punktów.

______________________________________________________________________
Tysiące osób wzięło udział w pogrzebie Tomasza Jędrzejaka. Najsłynniejszy ostrowski żużlowiec spoczął w sobotę 18 sierpnia na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego.
Kibice z całego kraju pożegnali Tomasza Jędrzejaka