- do banku weszła kobieta, która znajdowała się pod wyraźnym działaniem alkoholu. Krótko po niej do banku wszedł mężczyzna, który sprawiał wrażenie, że jest niewidomy. Miał laskę i ciemne okulary tzw. lenonki. W pewnym momencie mężczyzna podszedł do kobiety przyłożył jej nóż do szyi i doszło między nimi do kłótni. Po chwili kobieta wybiegła z banku. Ta sytuacja skupiła uwagę wszystkich pracowników banku. Mężczyzna wykorzystał ten element i podbiegł do jednej z kasjerek, także przystawił jej nóż do szyi i zażądał wydania pieniędzy. Gdy kasjerka dała mu pieniądze napastnik uciekł z banku w kierunku centrum miasta. - mówi podkom. Bożena Majewska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu.
Mężczyzna zrabował w sumie 1800 złotych. Dzięki nagraniu z monitoringu funkcjonariusze ustalili kim był sprawca. To dobrze znany im 37-letni kaliszanin. Funkcjonariusze zatrzymali go w jego mieszkaniu. Kiedy na miejsce jechał patrol, dyżurny policji otrzymał anonimowe zgłoszenie o tym, że to właśnie 37-latek napadł na bank przy ulicy Górnośląskiej. W chwili zatrzymania mężczyzna był kompletnie pijany. Wydmuchał ponad 3 promile alkoholu. Dzisiaj trzeźwieje w policyjnej izbie zatrzymań. Najprawdopodobniej usłyszy zarzut napadu z użyciem niebezpiecznego narzędzia, za co grozi do 12 lat więzienia. Policjantom udało się odzyskać 1100 złotych. Poszukiwana jest natomiast kobieta, która towarzyszyła sprawcy w chwili napadu.
Był to już trzeci napad na bank w Kaliszu w ciągu niespełna dwóch miesięcy. W czerwcu i w lipcu dwukrotnie napadano na tę samą placówkę Banku Zachodniego WBK przy ulicy Podmiejskiej. Wtedy łupem sprawców padło w sumie blisko 70 tysięcy złotych. W obu przypadkach sprawcy byli zamaskowani. Jak na razie nie udało się ich zatrzymać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?