Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KKS Kalisz podsumowuje jesień. Z umiarkowaną satysfakcją i nadzieją, że będzie jeszcze lepiej

Mariusz Kurzajczyk
Mariusz Kurzajczyk
KKS Kalisz kończy rok 2023 na drugim miejscu w tabeli, które premiowane jest awansem do I ligi. Piłkarską jesień podsumowali trener Paweł Ozga i rada drużyny.

Drugie miejsce za Kotwicą Kołobrzeg to na pewno sukces, tym bardziej że strata do lidera wynosi zaledwie trzy punkty, a kaliszanie mają do rozegrania przełożony z powodu złego stanu boiska mecz z GKS-em Jastrzębie.
- To była na pewno dobra runda, w której mieliśmy różne momenty. Dobry start, słaby październik i znów końcówka bardzo dobra. Możemy być umiarkowanie usatysfakcjonowani - podsumował podczas specjalnej konferencji prasowej trener Paweł Ozga.

Mniej bramek tracą i... strzelają

W rozegranych latem i jesienią 19 meczach KKS Kalisz zdobył 34 punkty, na które składa się 10 zwycięstw, cztery remisy i pięć porażek. Bilans bramkowy 28:17, czyli zdecydowanie najmniej straconych bramek w II lidze. Jeśli jednak chodzi o strzelone gole, kaliszanie są dopiero na siódmym miejscu, mimo że mają lidera klasyfikacji strzelców Huberta Sobola (13 goli).

Trener jest zadowolony z gry w obronie, ale dostrzega mankamenty drużyny
- Drugie miejsce w tabeli może uśpić. Tymczasem musimy usprawnić naszą grę w ofensywie, żebyśmy byli równie groźni z ataku pozycyjnego. Jesteśmy numerem 1 jeśli chodzi o atak szybki, ale chcemy lepiej funkcjonować na połowie przeciwnika. Trzeba też wzmocnić zespół, jeśli chodzi o motorykę. Mieliśmy za sobą jedynie krótki okres przygotowawczy, teraz czasu jest więcej, będzie więcej mikrocykli - podkreśla trener KKS-u.

Przypomnijmy, że przed rokiem po 19 kolejkach jesiennych KKS Kalisz także zajmował drugie miejsce w tabeli i miał o 1 punkt więcej niż obecnie. Niestety, w 15 wiosennych meczach podopieczni trenera Bartosza Tarchulskiego zdobyli zaledwie 19 punktów i ostatecznie zajęli dopiero siódme miejsce w tabeli, przegrywając szansę na grę w barażach w ostatnim spotkaniu z rezerwami Zagłębia Lubin.

- Rozmawiamy o tym z zarządem, zastanawiamy się, jakie błędy zostały popełnione i co zrobić, żeby tym razem ich uniknąć - wyjaśnia Ozga, ale unika szczegółów, nawet jeśli chodzi pozycje na boisku, które ewentualne można byłoby uzupełnić lub wzmocnić.

Jeżeli chodzi o konkretne mecze, trener KKS-u wymienia dwa, z których był bardzo zadowolony - wyjazdowy ze Stomilem Olsztyn (3:0) i domowy z Hutnikiem Kraków (3:0). Najgorszy to zdecydowanie potyczka ze Skrą Częstochowa (1:4).
- Trudny tydzień mieliśmy ze sobą, zawodnicy dostali mocno po uszach za to, jakie mieli nastawienie do tego meczu - przyznaje szkoleniowiec.

Ze statystycznego obowiązku przypomnijmy, jakie wyniki najczęściej uzyskiwał KKS: 0:0 (3), 1:0 (2), 2:0 (2), 3:1 (2), 3:0 (2), 0:1 (2). Najlepsi strzelcy: 13 - Hubert Sobol, 6 - Néstor Gordillo, 2 - Bartłomiej Putno, Mateusz Wysokiński, Mateusz Żebrowski.

Kontuzje, kartki, transfery

A nie ma wątpliwości, że kilku piłkarzy by się przydało, choć szkoleniowiec wypowiada się na ten temat bardzo oględnie. Wprawdzie w końcówce roku KKS pokazał, że potrafi wygrywać bez - wydawałoby się - kluczowych piłkarzy, takich jak Kamil Koczy, Wiktor Smoliński i Adrian Cierpka, jednak na wiosnę braków w drużynie może być więcej, choćby ze względu na pauzy spowodowane kartkami. Ciekawe, że KKS ma najmniej żółtych kartek w II lidze, a kapitan drużyny Mateusz Gawlik, który w poprzednim sezonie ukarany został 12 razy, tym razem tylko raz zobaczył „żółtko”!

Paweł Ozga liczy na powrót do zespołu kontuzjowanych zawodników. Koczy, któremu kontrakt kończy się w grudniu, ale zapewne będzie przedłużony, cały czas poddawany jest rehabilitacji w Łodzi i na razie nie wiadomo, czy w styczniu będzie gotowy do treningów. Lepiej wygląd sytuacja rehabilitowanego w Kaliszu Cierpki. Na pewno zabraknie Bartosza Gęsiora, który z powodu ciężkiej kontuzji, jeśli zagra w tym sezonie, to w samej jego końcówce.

Gorzej, że liderem klasyfikacji strzelców zainteresowane są inne kluby. Mecz kaliszan z Zagłębiem II Lubin obserwował dyrektor sportowy Widzewa Łódź Wichniarek. Na trybunach był także przedstawiciel Lecha Poznań, w którym przecież Hubert Sobol zagrał kilka meczów w ekstraklasie 1,5 roku temu. Takiego zawodnika nie będzie łatwo zastąpić... Wprawdzie piłkarz z Dobrego Miasta ma kontrakt do końca czerwca, ale zawsze można za niego zapłacić pieniądze, które tak bardzo są potrzebne.

Dochody i wydatki

Spółka KKS 1925 Kalisz nie jest potentatem finansowym. Wprawdzie klub chwali się licznymi sponsorami, ale nadal największą kwotę do budżetu wpłaca Miasto Kalisz. Inna sprawa, że od kilku lat dotacja się nie zmienia i wynosi 1,3 mln złotych, a w tym czasie złotówka znacznie straciła na wartości. Jednocześnie klub płaci i to niemało za użytkowanie obiektów miejskiego OSRiR-u.

W tym sezonie nie ma za to stałego dochodu związanego ze wsparciem II ligi przez eWinner, a z drugiej strony praktycznie każdy mecz kibice mogą za darmo obejrzeć w TVP Sport. Telewizyjne transmisje przynoszą klubowi jeszcze więcej strat, niż brak dochodu z biletów, bo związek zazwyczaj wyznacza mecze na wieczór, a telewizja potrzebuje dodatkowego, mocniejszego oświetlenia, za które płaci… KKS. To każdorazowo aż 3 tysiące złotych, a przez cały sezon uzbiera się całkiem pokaźna kwota.

Sprawę pozyskania funduszy z zewnątrz komplikują zawirowania właścicielskie. Od czerwca połowę udziałów ma „człowiek znikąd” Grzegorz Sajdak. Właścicielem drugiej połowy jest Marcin Antczak. Z jednej i z drugiej strony nie ma co liczyć na wsparcie finansowe, a utrzymanie obecnej sytuacji może oznaczać poważne kłopoty. Do tej sprawy niebawem powrócę w osobnym tekście.

Liga rusza już w lutym!

W piątek, 8 grudnia zespół skończył sportowy rok wspólną kolacją wigilijną. Teraz piłkarze mają trzy tygodnie wolnego, po którym każdy będzie trenować indywidualnie według trenerskiej rozpiski. 8 stycznia 2024 roku drużyna zaczyna wspólne przygotowania. Najpierw praca na siłowni, badania lekarskie i fizjologiczne, a już w środę, 24 stycznia pierwszy mecz sparingowy w Kaliszu z Zawiszą Bydgoszcz. Kolejne trzy sprawdziany KKS-iacy będą mieli na wyjeździe, ale z rywalami z górnej półki - 27 stycznia z pierwszoligowym Zniczem Pruszków, 3 lutego z liderem ekstraklasy Śląskiem Wrocław i 10 lutego z pierwszoligową Wisłą Płock. W ostatnim sparingu 17 lutego zagrają u siebie z rezerwami Zagłębia Lubin. W weekend 24-25 lutego rusza liga, a KKS Kalisz będzie podejmować jednego z rywali w walce o awans - Pogoń Siedlce.

Dla kibiców zimowo-wiosenne mecze stanowić będą nie lada gratkę, bo do Kalisza przyjadą drużyny albo z czołówki, abo takie, z którymi kaliszanie mają porachunki do wyrównania: lider Kotwica Kołobrzeg (na wyjeździe było 1:2) i 3. tabeli Pogoń Siedlce (2:0), ale także 8. ŁKS II Łódź (0:3) i 9. Skra Częstochowa (1:4). Ważne, żeby kibicować KKS-iakom na trybunach, a nie przed telewizorem!

ZOBACZ TAKŻE:

Kibice siatkarek Energa MKS Kalisz podczas meczu z Metalkasem Pałacem Bydgoszcz

Kibice siatkarek Energa MKS Kalisz podczas meczu z Metalkase...

Szkoła Podstawowa nr 13 w Kaliszu ma patrona. Został nim Wła...

Tłumy na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Szałem. Klucze do gminy przez 12 dni ma...Mikołaj!

Jarmark Bożonarodzeniowy w Szałem pierwszego dnia odwiedziły...

Mikołajki w Kaliszu. Rozświetlenie choinki, stoiska i koncerty pod ratuszem

Mikołajki jak z bajki w Kaliszu. Rozświetlenie choinki, karu...


Obserwuj nas także na Google News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: KKS Kalisz podsumowuje jesień. Z umiarkowaną satysfakcją i nadzieją, że będzie jeszcze lepiej - Kalisz Nasze Miasto

Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto