KKS Kalisz - Widzew Łódź. Pawelec, Gostyński, Kaczmarek - grali razem w KKS-ie i osobno w Widzewie!
Co łączy Sławomira Pawelca (rocznik 1968), Mariusza Gostyńskiego (1978) i Marcina Kaczmarka (1979). Cała trójka ma za sobą występy w ekstraklasowym Widzewie Łódź. Ale też grali i to razem w KKS-ie Kalisz!
Na początek warto sięgnąć pamięcią do sezonu 1998/99. KKS Kalisz występował wówczas w IV lidze. W linii obrony grał Mariusz Gostyński, a od rundy wiosennej w pomocy lub ataku Sławomir Pawelec. Warto przypomnieć, że w kaliskim zespole występował także Bartłomiej Romke, syn Piotra, a więc wychowanka Włókniarza Kalisz, a potem dwukrotnego mistrza Polski z Widzewem Łódź!
Kaliszanie walczyli o powrót na III front, ale na koniec rozgrywek zgromadzili o 1 punkt mniej od rezerw GKS-u Bełchatów. Walczyli o swoje przy zielonym stoliku, bo w drużynie rywala kilka meczów zagrali obcokrajowcy, na co nie zezwalały przepisy, ale nic nie osiągnęli. Trzecią ligę mieli zdobyć w kolejnym sezonie.
Takie zadanie dostał trener Krzysztof Gostyński, notabene sam były piłkarz Włókniarza Kalisz i... ŁKS-u Łódź, a więc największego "wroga" Widzewa, a także starszy brat Mariusza. Od początku sezonu 1999/2000 barw KKS-u bronili Pawelec i Gostyński, a zimą do drużyny dołączył Marcin Kaczmarek, wychowanek Piasta Błaszki, w którym grał z... młodszym Gostyńskim.
Żeby na marginesie tego tekstu wyczerpać "temat Gostyńskich" dodajmy, że kierownikiem drużyny był wówczas Janusz Gostyński, kuzyn Krzysztofa i Mariusza, były piłkarz Piasta Błaszki i Włókniarza Kalisz, zresztą tak jak ich starszy brat Andrzej (rocznik 1958).
Po rundzie jesiennej KKS Kalisz byli liderem ze znakomitym bilansem - 12 zwycięstw i 5 remisów. Punkt mniej miał Włókniarz Pabianice. W trakcie rundy Krzysztofa Gostyńskiego w roli trenera i to grającego zastąpił Pawelec. Pod jego wodzą drużyna nie zwolniła tempa, a mimo dwóch wpadek w Zgierzu i Kępnie, zdobyła więcej punktów niż w pierwszej rundzie, zaliczając 15 zwycięstw i 2 porażki.
Do znakomitego bilansu w znacznej mierze przyczyniła się "widzewska" trójka. Zresztą w tamtym sezonie KKS grał z Widzewem, a właściwie jego rezerwami, zwyciężając 3:0. Gola na 1:0 zdobył Kaczmarek, który wcześniej przedryblował kilku obrońców, pokazując nietuzinkowe umiejętności.
Mariusz Gostyński po tym sezonie odszedł do Legii Warszawa, potem jeszcze zaliczył znakomitą jesień 2001 w KKS-ie, a wiosną 2002 trafił do Widzewa, w którym spędził 1,5 sezonu. Z kolei Kaczmarek trafił do Widzewa dopiero wiosną 2011 roku, zaliczając wcześniej występy w Koronie Kielce, Lechii Gdańsk i... ŁKS-ie. W swoim najlepszym w Łodzi sezonie 2013/14 zagrał w barwach czerwono-białych aż 35 spotkań.
Z kolei na przełomie wieków Sławomir Pawelec powoli kończył piłkarską karierę. Znacznie starszy od kolegów w Widzewie występował w latach 1987-91.
Polub nas na FB
Obserwuj nas także na Google News
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?