Miłosz Fluder brązowym medalistą seniorskich mistrzostw kraju w kickboxingu

Uczeń ostrowskiego Zespołu_Szkół Technicznych startował w najsilniej obsadzonej kategorii wagowej na tych zawodach – do 71 kilogramów. Oprócz weteranów tej wagi w ringu stanęło trzech debiutantów, obok Miłosza, który ma w dorobku brąz mistrzostw świata juniorów i srebro mistrzostw Europy juniorów w formule kick-light, byli to mistrz Europy juniorów w K-1 oraz mistrz świata juniorów w K-1.

Nasz debiutant turniej w Otwocku zaczął od dość łatwego zwycięstwa. W pierwszej walce zmierzył się z Krzysztofem Mariańczykiem (PACO Team Katowice). Pojedynek obfitujący w mocne wymiany bokserskie i kopnięcia zakończył się triumfem Fludra 3:0. W kolejnej walce Miłosz do ringu wszedł z doświadczonym Piotrem Trześniewskim-Trycem (Palestra Warszawa), który wcześniej znokautował mistrza globu juniorów w K-1. Zawodnik Center-Team od samego początku musiał gonić wynik, bowiem mocne kopnięcia na uda warszawiaka spowodowały, że ten prowadził, i to znacznie. – Trzecią rundę rozpoczynał ze stratą 9 punktów i wtedy dokonał, wydawałoby się, niemożliwego, doprowadził do remisu, a później wygrał... jednogłośnie! – mówi z radością w głosie Tomasz Sroka, trener Miłosza.

Ćwierćfinałowe starcie Fluder okupił kontuzją prawej nogi. Doskonale wykorzystał to doświadczony Łukasz Kaczmarczyk (Gym Fight Wrocław) w półfinałowym starciu. – Łukasz jest mańkutem, a bronią na zawodników leworęcznych jest prawy prosty i prawa noga, z której Miłosz nie mógł skorzystać – dodaje szkoleniowiec.
Ostatecznie Miłosz Fluder walkę przegrał na punkty, ale na osłodę pozostał brązowy medal zdobyty w debiucie podczas seniorskiej imprezy i wynik finału, po którym złoty medal zawisł na szyi jego pogromcy.

- Dziękuję za wsparcie firmom: Wiązary Burkietowicz, Eurosklep, Pizzeria No1. Od, Eurobilans oraz Gminie i Miastu Odolanów – mówi Tomasz Sroka.