Ostrovia Ostrów wygrała z Zagłębiem Sosnowiec. Wejście smoka Michalskiego

Ostrovia Ostrów wygrała z Zagłębiem Sosnowiec

Niestety, sosnowiczenie chwilę później doprowadzili do remisu. Gdy w 89 minicie, gdy wszyscy już pogodzili się z podziałem punktów bramkę na wagę zwycięstwa strzelił nie kto inny a właśnie Damian Michalski.

- Trener Ostrovii miał nosa wstawiając tego gracza na bosiko - cieszył się po spotkaniu jeden z ostrowskich kibiców.

Walcząca o utrzymanie w drugiej lidze Ostrovia musiała pokonać Zagłębie, by utrzymać kontakt z drużynami środka tabeli. Ale podopieczni Marka Nowickiego rozpoczęli pojedynek bardzo spokojnie. Nie rzucili się od razu na rywala. Pierwszą dogodną okazję do zdobycia bramki ostrowianie wypracowali sobie w 7 minucie. Ale piłka po strzale za pola karnego Kamila Krawczyka przeszła ponad metr od bramki Zagłębia. Później nic wielkiego nie działo się na boisku. Dopiero w 32 minucie po wrzutce Marka Szymanowskiego na piąty metr do piłki dopadł Krzysztof Molka, ale jego strzał obronił Mateusz Struski. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem bezbramkowym.

Druga odsłona zaczęła się od ataków gospodarzy. W 48 minucie w doskonałej sytuacji w polu karnym znalazł się Tomasz Kempiński, ale nieczysto trafił w piłkę i tym samym ułatwił obronę bramkarzowi z Sosnowca. Swoją szansę mieli także goście. W 53 minucie z lewej strony uderzał Rafał Sadowski, ale piłka przeszła tuż obok słupka Ostrovii. Aż w końcu nadeszła wsomniana już wcześniej 58 minuta, kiedy szkoleniowiec Ostrovii wpuściła na plac Damiana Michalskiego. To było prawdziwe wejście smoka.

Wyniki
Ostrovia - Zagłębie Sosnowiec 2:1 (0:0)

Bramki: 1:0 Michał Wrzesiński (60 min.), 1:1 Hubert Tylec (62 min.), 2:1 Damian Michalski (89 min.)
Ostrovia: Pawłowski - Krawczyk, Reyer, Czech, Błaszczyk, Wrzesiński, Kowalski-Haberek, Molka, Szymanowski (88 min.Izydorski), Szepeta (75 min. Skrobacz), Kempiński (58 min. Michalski).
Żółte karki: Damian Błaszczyk (Ostrovia) i Tomasz Szatan (Zagłębie).

Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!