Swoją rezygnację uzasadnia tym, że zadłużenie za jego kadencji sięgało blisko pół miliona złotych, a on nie miał pomysłu na poprawę obecnej sytuacji. Poza tym dodał, iż podjął pracę zawodową, która nie pozwalała mu łączyć jej z pracą w klubie. Rezygnacja została przyjęta i Artur Bieliński od 1 marca nie reprezentuje już stowarzyszenia ŻKS Ostrovia.
W wydanym przez działaczy Ostrovii oświadczeniu można przeczytać m.in.: ,,mając na uwadze niegospodarność, brak przejrzystości finansowej oraz brak rozliczeń finansowych za poprzednie lata, rezygnacja została przyjęta...''
Ale co najważniejsze, wszelkie zobowiązania finansowe będą realizowane nadal przez stowarzyszenie oraz niedawno założoną spółkę, którą kieruje Mirosław Wodniczak. To właśnie spółka zarządza dziś drużyną MDM Komputery Ostrovia. Spółka podpisała realne do zrealizowania umowy z zawodnikami i dzięki temu jest bardzo wiarygodnym partnerem.
- Nie wydajemy pieniędzy, których nie mamy - zapewnia Mirosław Wodniczak.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?