Ostrów: Niedoszły ksiądz wkradał się nocami do kościoła. Odpowie za... naruszenie miru domowego

Dość nietypowe zdarzenie miało miejsce w ostrowskim kościele pw. św. Pawła Apostoła. W pierwszy dzień świąt wielkanocnych w nocy proboszcz parafii zauważył, że w zamkniętym kościele znajduje się nieznana mu osoba. Zaniepokojony, że ktoś wtargnął do świątyni, pomyślał, że natknął się na złodzieja plądrującego budynek, dlatego niezwłocznie zawiadomił o tym fakcie Komendę Powiatową Policji w Ostrowie.

Funkcjonariusze, którzy przybyli na miejsce, przygotowali się do ujęcia sprawcy na gorącym uczynku, gdy będzie kradł przedmioty znajdujące się wewnątrz kościoła. W obecności proboszcza weszli do środka i zobaczyli, że podejrzany niczego nie kradnie, a jedynie siedzi w jednej z ław.

„Włamywaczem” okazał się 26-letnim mieszkaniec naszego miasta. Później wyszło na jaw, że młody mężczyzna jest byłym klerykiem i kilka lat wcześniej odbywał praktyki w parafii pw. św. Pawła Apostoła. Wówczas dorobił sobie klucze do kościoła. Mężczyzna nie został księdzem, bo usunięto go z seminarium duchownego.
26-latek od tamtego czasu wielokrotnie wchodził do świątyni pod nieobecność proboszcza i innych księży.

– Przychodził bardzo często, o różnych porach, czasami rano, ale częściej w nocy – mówi jeden z księży.

Podczas częstych wizyt w kościele nigdy niczego nie wyniósł, dlatego niedoszłemu księdzu nie można postawić zarzutów włamania z kradzieżą. Będzie za to odpowiadał za naruszenie miru domowego.

– Za złamanie przepisu dotyczącego wdarcia się do cudzego lokalu grozi grzywna w wysokości do 5 tysięcy złotych lub utrata wolności nawet do roku – informuje Artur Kurczaba, rzecznik rasowy ostrowskiej policji.

Były kleryk podczas policyjnego przesłuchania tłumaczył, że bardzo mocno przeżył odejście z seminarium i przychodził do kościoła, bo miał potrzebę wielogodzinnych modlitw i medytacji. Chciał pobyć w świątyni w samotności, dlatego wybierał takie godziny, gdy nikogo nie było w pobliżu.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!