Ostrów: Wytańczyła drogę do kariery

Ostrowiance można było kibicować w minionym tygodniu. Po występie w produkcji TVN Kinga Rusin i Michał Piróg, którego tancerka uwielbia, byli zachwyceni. Chwalili jej autentyczność i zaangażowanie, jednak Agustin Egurrola nie był za bardzo przekonany.

– Bardziej preferuje jazz, a ja tańczę hip-hop, pewnie dlatego nie za bardzo mu się podobało – mówi Kinga Mucha.
Ostrowianka jest pewna, że na Wyspach Kanaryjskich udowodni, że biletu nie otrzymała przypadkowo.

Przed nią nie lada wyzwanie, bo o finał zarezerwowany dla 14 tancerzy musi rywalizować z 35 osobami. Finaliści wezmą udział w programach na żywo, które odbędą się w drugiej połowie kwietnia.

Tancerka nie pierwszy raz wzięła udział w castingach do programu „You Can Dance”.

– W zeszłym roku bardzo się denerwowałam, zjadła mnie trema i zupełnie mi się nie powiodło – dodaje Kinga Mucha. – W tym roku postanowiłam podejść do udziału w programie na luzie i to przyniosło efekt.

Ostrowiance przed ekranem telewizora kibicował 2-letni synek Alan, który pewnie pójdzie w ślady mamy, bo już wykonuje różnego rodzaju figury taneczne.
Tancerka bardzo miło wspomina udział w programie, przy każdej okazji podkreśla, że zawsze można było otrzymać pomoc od innych, mimo iż nikogo nie znała.

Kinga Mucha drogę do wielkiej kariery tancerki rozpoczynała jako cheerleaderka, która wybiegała podczas przerw w ekstraklasowych meczach ostrowskiej Stali. Po ukończeniu Liceum Ogólnokształcącego Spółdzielni Oświatowej wzięła udział w warsztatach hip-hopowych i zakochała się w tańcu. 25-latka tańcem zajmuje się od 11 lat, a od 5 lat jest jego instruktorem. Obecnie uczy młodych ludzi w niedawno otwartej Szkole Tańca Lilla House.

– Taniec jest moim życiem, można nawet powiedzieć, że tańcem oddycham, a to co robię na parkiecie daje mi dużo siły – mówi ostrowianka.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!