- Do pożaru doszło najpewniej z powodu niewłaściwego zabezpieczenia prowadzonych prac dekarskich - mówi Krzysztof Biernacki z PSP w Ostrowie. - Palił się budynek warsztatu samochodowego wraz ze stacją diagnostyczną i częścią budynku mieszkalnego.
Działania strażaków polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz podaniu 4 prądów gaśniczych wody na palący się warsztat i 1 prądu wody do wnętrza części mieszkalnej. Ze względu na bardzo duże zadymienie strażacy musieli pracować w aparatach ochrony dróg oddechowych. Strażacy udzielili również kwalifikowanej pierwszej pomocy przedmedycznej mężczyźnie, który został lekko potruty dymem, następnie został przetransportowany do szpitala przez ratowników Zakładu Ratownictwa Medycznego. Po opanowaniu pożaru przystąpiono, przy wykorzystaniu podnośnika, do rozebrania części dachu i ugaszeniu zarzewi ognia na części mieszkalnej. Z pożarem przez 3,5 godziny walczyło 42 strażaków z 11 zastępów straży pożarnej.
Na miejsce zdarzenia wezwano karetkę pogotowia, która jedną osobę przetransportowała do szpitala na dokładniejsze badania.
W wyniku pożaru spaleniu uległo: dach na budynku warsztatu, wyposażenie stacji diagnostycznej oraz samochód osobowy Opel Astra, który znajdował się w budynku warsztatu. W części mieszkalnej opaleniu uległy 3 pokoje wraz z wyposażeniem oraz pomieszczenie kuchni wraz z zabudową AGD. Obiekt objęty pożarem zlokalizowany był bezpośrednio przy trasie wojewódzkiej nr 445 o dużym natężeniu ruchu, dlatego zachodziła konieczność wahadłowego kierowania ruchem pojazdów przez policję.
Straty wstępnie oszacowano na 2 mln zł.
Kalisz.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
