Wydawało się, że ostrowianie zdemolują skierniewiczan. Po pierwszej kwarcie wygrywali różnicą 17 punktów - 26:9. Niestety, w kolejnych dwóch odsłonach koszykarze z Ostrowa zaprezentowali się fatalnie. Gospodarze ustawili obronę strefową, z którą zupełnie nie radzili sobie zawodnicy Stali. Efekt był taki, że w 25. minucie MKS doprowadził do remisu 44:44. Później żadnej z drużyn nie udało już się wywalczyć znaczącej przewagi.
To już czwarty przegrany mecz w tym sezonie przez ostrowian. O ile po porażkach ze Śląskiem Wrocław, Pogonią Prudnik można jeszcze było mówić o wpadkach przy pracy , o tyle strata punktów z MCKiS Jaworzno, a ostatnio z MKS Skierniewice powinna już zaniepokoić zarząd ostrowskiego klubu. Zespół, który za cel stawia sobie awans do pierwszej ligi, nie może przegrywać spotkania ze słabą ekipą ze Skierniewic, dla której było to dopiero czwarte zwycięstwo w sezonie.
Czas najwyższy, by wyciągnąć wnioski. A prawda jest taka, że Stal gra bez rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia. Mariusz Matczak może występować na pozycji rzucającego obrońcy, ale na pewno nie jest zawodnikiem kreującym grę. Musi budzić niepokój forma doświadczonego Wojciecha Szawarskiego. Gracz tego pokroju, który sezon temu walczył na parkietach ekstraklasy, nie może rzucać za dwa na skuteczności 30 proc. Został sprowadzony do zespołu po to, by w trudnych chwilach brać na siebie ciężar zdobywania punktów. Na razie jakoś nie widać, by chciał to robić.
Wyniki
MKS Skierniewice - BM Węgiel 76:73 (9:26, 24:13, 24:14, 19:20)
MKS: Jarosz 21, Czaplicki 18, Zieliński 13, Świech 11, Tradecki 9, Krawiec 4.
BM Węgiel: Olejnik 22, Kałowski 15, Szawarski 9, Dymała 7, Dryjański 7, Matczak 7, Sierański 6, Zębski 0.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?