Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stal przegrała z ligowym średniakiem

Ryszard Binczak
Mariusz Matczak słabo kieruje grą kolegów
Mariusz Matczak słabo kieruje grą kolegów Ryszard Binczak
Fatalnie rozpoczęli spotkanie w Jaworznie gracze Stali Ostrów. Po 4 minutach przegrywali 0:9, a do kosza rywala nie potrafił trafić Marcin Kałowski i Łukasz Olejnik.

Pierwsze punkty dla ostrowian zdobył z rzutów wolnych Sławomir Nowak. Ale gospodarze szybko odpowiedzieli kolejną dobrą akcją i wygrywali już 11:2. Na szczęście w końcu podopieczni Mikołaja Czai się przebudzili. Zaczęli odrabiać straty i w 8. minucie do remisu 13:13 doprowadził Łukasz Olejnik. Ten sam koszykarz chwilę później wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Ostrowianie długo się jednak z niego nie cieszyli i ostatecznie pierwszą kwartę przegrali 17:18. W kolejnych odsłonach było już tylko gorzej.

Wydawało się, że o komplet punktów w Jaworznie będzie bardzo łatwo. Przed meczem ze Stalą miejscowi mieli na swoim koncie ledwie trzy zwycięstwa: z Hawajskimi Koszulami Żory, Piotrcovią Piotrków Trybunalski i Pogonią Prudnik. Problem w tym, że chyba także koszykarze pomyśleli sobie, iż pojedynek wygra się sam. Trudno pokonać rywala, gdy trafia się ledwie 16 rzutów z gry. Przed kompromitacją zawodnicy Stali uratowali się dzięki rzutom wolnym. W tym wypadku trafiali ze stuprocentową skutecznością, 24 na 24. Ale oczywiście to za mało, by wygrać mecz i to na wyjeździe. Kompletnie zawiedli dwaj bardzo doświadczeni zawodnicy: Marcin Kałowski i Wojciech Szawarski. Pierwszy na osiem rzutów z gry trafił raz, a drugi na osiem prób trafił dwa razy. Po raz kolejny nic nie pokazał Mariusz Matczak. Ten rozgrywający nie tylko nie potrafi obsłużyć należycie swoich kolegów, ledwie jedna asysta w meczu, to także nie zdobywa punktów. Może do rundy play off złapie farmę, ale takiej pewności nie ma.

Na pewno ten zimny prysznic przyda się koszykarzom Stali. Dobrze, że przyszedł on teraz, gdy jest jeszcze sporo czasu, by poukładać i pozmieniać grę. Ale trzeba pamiętać, że warto startować do rundy play off z jak najwyższego miejsca, najlepiej pierwszego. Wówczas ma się przewagę własnego parkietu, a fakt ten może mieć decydujące znaczenie.

Wyniki
MCKiS Jaworzno - BM Węgiel 75:60 (18:17, 17:12, 29:16, 11:15)
MCKiS: Klocek 21, Grochowski 14, Środa 10, Remin 10, Lemański 10, Bączyński 6, Krupa 4.
BM Węgiel: Olejnik 15, Sierański 12, Szawarski 10, Nowak 8, Zębski 6, Kałowski 5, Dymała 4, Matczak 0.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto