Temple of Silence po raz dziesiąty

Dziś i jutro (9-10 września) w Forum Synagoga po raz dziesiąty zorganizowany zostanie festiwal Temple of Silence. Jest to jedno z ważniejszych wydarzeń muzycznych na szeroko pojmowanej scenie ambient i industrial w Polsce. Każda z edycji, to uczta dla miłośników awangardy w muzyce elektronicznej.

Wśród wykonawców tegorocznej „świątyni ciszy” znaleźli się m.in. twórcy z Niemiec: Fine Trinkers Bei Pinkels Daheim i Holotrop. Pierwszy projekt, to dziecko bremeńskiego ekscentrycznego muzyka Jurgena Eberharda, który m.in. używa... dźwięków zabawek, urządzeń domowego użytku i chemikaliów. Holotrop, to z kolei rytualny, psychodeliczny projekt pochodzący z Berlina. Założony wiosną 2013 roku przez Toniego Burnera, który dzięki unikalnej kombinacji instrumentów elektronicznych i akustycznych poszukuje granic między rzeczywistością a snem oraz myśleniem i odczuwaniem.

Kolejnymi wykonawcami są Vohmm, Ghosts of Breslau, Mirt + Ter i K. Pierwszy łączy hałaśliwe improwizacje z izolującymi dronami i hipnotycznymi loopami. Przeplata też dźwięki organiczne i akustyczne z syntetycznymi. Ghosts Of Breslau, czyli wrocławianin Patryk Balawender początkowo znany był z tworzenia dźwiękowych pejzaży przywołujących ducha historii swojego miasta. Ciekawie zapowiada się występ duetu Mirt-Ter, czyli multiinstrumentalisty, grafika i malarza oraz antropolożki dźwięku w świecie elektroniki . K., czyli Jakub Adamiak tworzy ambientowe i dronowe struktury wzbogacone o ciekawe sample i stłumiony wokal.

Oprócz nich w Ostrowie wystąpią też Haven, Forrrestdrones, Monopium White Nerve Connection i Tomasz Mreńca. Ten ostatni jest uznanym skrzypkiem, a także autorem muzyki do spektakli teatralnych, pokazów mody i instalacji artystycznych.W solowych występach używa m.in. syntezatorów analogowych i klawiatury nożnej.
Wstęp na dwudniowy festiwal jest bezpłatny. Ilość miejsc jest jednak ograniczona.