Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wróble pod dachami ostrowskich supermarketów

Marek Weiss
- Skoro są ptaki to mogą też być gryzonie - mówi Andrzej Biliński
- Skoro są ptaki to mogą też być gryzonie - mówi Andrzej Biliński Marek Weiss
Po naszej interwencji służby sanitarne zajmą się sprawą obecności ptaków w markecie z żywnością.

Klientom robiącym zakupy w ostrowskim markecie Tesco towarzyszy śpiew ptaków. W pierwszej chwili ma się wrażenie, że to nagranie, ale wystarczy spojrzeć w górę by się przekonać, że jak najbardziej prawdziwe wróble latają pod dachem. Z takim sygnałem zwrócił się do nas jeden z mieszkańców naszego miasta.
- Co prawda nie mieliśmy takiego zgłoszenia, ale niezwłocznie wyślemy tam kontrolę. Skoro są ptaki, to musi być gdzieś nieszczelność. Jeśli następuje penetracja ptaków, to może być również penetracja gryzoni. W przeszłości mieliśmy już do czynienia z nimi w marketach na naszym terenie - mówi Andrzej Biliński, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Ostrowie.

Szef powiatowegoi sanepidu podkreśla, że ptaki muszą się żywić, a w markecie mają bardzo szeroki wybór. Trzeba pamiętać, że uszkodzenie opakowań eliminuje taką żywność ze sprzedaży, zwłaszcza w przypadku żywności nie poddawanej obróbce cieplnej.
- W obecnej sytuacji najpilniejszą rzeczą jest zabezpieczenie dróg. Drugim zadaniem jest pozbycie się ptaków. Odstraszanie ich niewiele da, podobnie jak sugerowanie im, którędy mają wylecieć. Trzeba je po prostu wyłapać - dodaje dyrektor Andrzej Biliński.

Łatwo powiedzieć, ale trudniej wykonać. Trzeba wziąć pod uwagę, że wróble są ptakami ściśle chronionymi, więc pod groźbą kary nie można im zrobić żadnej krzywdy. Mało tego - nie można ich nawet straszyć.
- Jeśli jest im ciepło i mają jedzenie to nic dziwnego, że mieszkają w markecie. Mieliśmy przypadek, że ptaki zadomowiły się z tych samych powodów w jednej z hurtowni w Krotoszynie. Z naszych obserwacji wynika jednak, że ptaki jedzą raczej to, co leży na podlodze, a nie to, co znajduje się na półkach - twierdzi Paweł T. Dolata, lider Południowowielkopolskiej Grupy Ogólnopolskiego Towarzystwa Ochrony Ptaków.

Zgodę na odłów ptaków każdorazowo trzeba uzgodnić z Dyrekcją Ochrony Środowiska. Teren Wielkopolski nadzoruje placówka w Poznaniu. Twierdzą tam, że do tej pory nie mieli podobnych zgłoszeń.
- Rozporządzenie Ministra Środowiska zakazuje chwytania i płoszenia zwierząt objętych ochroną. Jednakże Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska może wydać zezwolenie na odstępstwo od tych zakazów. Należy się więc w tej sprawie zwrócić się do niego - informuje Łukasz Dąbkowski, rzecznik prasowy RDOŚ w Poznaniu.
W ubiegłym tygodniu zwróciliśmy się z zapytaniem w sprawie wróbli do biura prasowego w centrali Tesco. Do tej pory nie otrzymaiśmy odpowiedzi. Wygląda więc na to, że mocno się tam zastanawiają co zrobić z tymi małymi, nieproszonymi gośćmi. Jeśli żadne metody nie poskutkują, to może z nadejściem wiosny ptaki same wrócą na łono natury?

Służby sanitarno - epidemiologiczne podkreślają, że obecność ptaków w placówkach handlowych jest zjawiskiem niedopuszczalnym. Przebywanie jakichkolwiek zwierząt w obiektach sprzedających artykuły żywnościowe stanowi zagrożenie dla ludzi ze względu na możliwość skażenia produktów, zwłaszcza tych nieopakowanych. Wśród wielu możliwych chorób odzwierzęcych są m.in. salmonelloza, toksoplazmoza, bruceloza czy ptasia grypa.

Ostrow.naszemiasto.pl Dołącz do naszej społeczności na Facebooku!

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na ostrow.naszemiasto.pl Nasze Miasto