Atak na policjanta w Antoninie: Sprawcy grozi nawet 12 lat więzienia

Skierowanym do Sądu Rejonowego w Ostrowie Wlkp. aktem oskarżenia objęto 48-letniego mieszkańca województwa dolnośląskiego. Zarzucono wymienionemu, że w dniu 4 lipca 2014r. w Antoninie, powiat ostrowski, na terenie nieczynnego ośrodka wypoczynkowego, dopuścił się czynnej napaści na funkcjonariusza Komendy Powiatowej Policji w Ostrowie Wlkp., w ten sposób, że podczas i w związku z pełnieniem przez niego obowiązków służbowych, w trakcie jego legitymowania i zatrzymania, podejmując ucieczkę z miejsca czynności, trzymanym w ręce nożem zadał cios w kierunku szyi i głowy policjanta, który zasłonił się przed nim ramieniem. W opisie czynu zaznaczono, że policjant, w wyniku uderzenia nożem, w „okolicę lewego łokcia”, doznał rany kłutej z uszkodzeniem nerwu łokciowego. W dalszej części zarzutu dodano, że podejrzany, który swoim zachowaniem zmusił policjanta do zaniechania czynności służbowych, zbiegł następnie z miejsca zdarzenia.

- Podejrzanemu dodatkowo zarzucono, że w czerwcu 2014r. odbywając karę pozbawienia wolności i korzystając z zezwolenia na czasowe opuszczenie zakładu karnego „w formie przepustki” nie powrócił do zakładu karnego w zakreślonym terminie - mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie.

Z zebranych materiałów wynika, że podejrzany ukrywał się na terenie nieczynnego ośrodka wypoczynkowego w Antoninie, w związku z nie dochowaniem terminu powrotu z udzielonej mu przepustki z zakładu karnego. Bezpośrednio po zdarzeniu opisanym w zarzucie (czynnej napaści) podjęte zostały przez policję działania zmierzające do zatrzymania mężczyzny. Początkowo były one nieskuteczne, a do zatrzymania podejrzanego doszło w dniu 14 lipca 2014r. na terenie województwa dolnośląskiego.

Prokurator Rejonowy w Ostrowie Wlkp. w dniu 15 lipca 2014r. skierował do miejscowego Sądu Rejonowego wniosek o zastosowanie wobec podejrzanego tymczasowego aresztowania. Sąd na posiedzeniu w dniu 16 lipca 2014r. wniosek uwzględnił i zastosował wobec wymienionego tymczasowe aresztowanie.

W trakcie śledztwa podejrzany został poddany badaniu przez biegłych-psychiatrów. W wydanej opinii stwierdzili oni, że wymieniony w czasie zarzucanego mu czynu miał w pełni zachowaną poczytalność.

Czyny zarzucane oskarżonemu zakwalifikowano m.in. jako przestępstwa z art. 223 § 2 kodeksu karnego (czynna napaść połączona ze spowodowaniem ciężkiego uszczerbku na zdrowiu) zagrożone karą od 2 do 12 lat pozbawienia wolności oraz art. 242 § 2 kodeksu karnego (nadużycie czasowego zwolnienia) zagrożone karą grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.