Są zarzuty dla nożownika z Ostrowa Wielkopolskiego. Chciał rozładować emocje!

W poniedziałek 13 grudnia na parkingu jednego z supermarketów przy ulicy Krotoszyńskiej w Ostrowie Wielkopolskim doszło do sprzeczki między pieszym, a kierowcą samochodu osobowego. Pyskówka przerodziła się w szarpaninę z użyciem noża. Pieszy zaatakował 50-letniego mężczyznę i zbiegł z miejsca zdarzenia. W skutek odniesionych ran starszy mężczyzna wymagał hospitalizacji. Jak poinformowała mł. asp. Małgorzata Michaś, oficer prasowy KPP w Ostrowie Wielkopolskim jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Funkcjonariusze skierowani na miejsce zdarzenia zabezpieczyli ślady i przystąpili do działań. Służby są w posiadaniu noża, którym został ugodzony pokrzywdzony, ustalili rysopis podejrzanego i świadków zdarzenia.

Dzień później przestępca był już w rękach policjantów z Wydziału Kryminalnego. Okazał się nim 34-letni mieszkaniec Ostrowa Wielkopolskiego. Policjanci ustalili, że mężczyzna tego samego dnia, w którym zranił 50-latka, wcześniej pobił i zranił nożem swojego znajomego.

Materiał video z przewiezienia napastnika do aresztu w Ostrowie Wielkopolskim.

Sprawca trafił do policyjnego aresztu. Niewykluczone, że usłyszy zarzuty dotyczące uszkodzenia ciała oraz narażenia na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Może mu grozić do 5 lat więzienia.

Są kolejne oficjalne doniesienia dotyczące zajścia pod jednym z ostrowskich supermarketów. Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim w toku prowadzonego śledztwa przedstawiła 34-latkowi zamieszkałemu w Ostrowie Wielkopolskim cztery zarzuty. Jest oskarżony nie tylko o atak z użyciem noża na 50-latka, ale także o uszkodzenie mienia, groźby dotyczące pozbawienia życia oraz podobny atak na inną ofiarę tego samego dnia.

- Pierwszy z zarzutów dotyczy zachowania, do którego doszło w dniu 18 września tego roku, kiedy to mężczyzna miał dokonać umyślnego uszkodzenia mienia poprzez kopnięcie szyby w drzwiach jednego z supermarketów. Wartość szkody wyniosła ponad 1600 złotych. Jak ustalił prokurator mężczyźnie zarzucono również, że w dniu 13 grudnia przy jednym z marketów, poprzez uderzanie i zadawanie cięć nożem kuchennym – spowodował u pokrzywdzonego obrażenia ciała i jego narządów. Jak stwierdzili biegli narażały one na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia i poniesienie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Podobne zachowanie miało miejsce w tym samym dniu w jednym z hoteli, gdzie również zadając obrażenia pięściami i nożem u innego pokrzywdzonego - oskarżony - naraził go na utratę zdrowia. Treścią zarzutów objęto również groźby dotyczące pozbawienia życia skierowane wobec pokrzywdzonego.” - poinformował Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim.

Prokurator wystąpił do Sądu w Ostrowie Wielkopolskim o zastosowanie 3 miesięcznego aresztu wobec oskarżonego. Sąd przychylił się do wniosku, mężczyzna został tymczasowo aresztowany.

Przesłuchany 34-latek przyznał się jedynie do zarzutu zniszczenia mienia. W zakresie pozostałych czynów odmówił składania zeznań, wskazał jedynie, że swojego zachowania dopuścił się, aby rozładować emocje.