Inspektor nadzoru budowlanego zadecydował, że budynki nadają się tylko do rozbiórki, która ma zakończyć się do 31 maja.
- W pierwszej kolejności musimy odebrać dokumenty, które znajdowały się w tych budynkach - mówi Andrzej Strykowski, prezes MZO. - Następnie musimy się skupić na odzyskaniu linii sortowniczej, sprawdzić, czy nadaje się do remontu.
Linia sortownicza zamontowana zostanie w nowej hali przy ul. Staroprzygodzkiej, która wraz z drogami dojazdowymi kosztowała 1,8 miliona złotych.
Straty po lutowym pożarze oszacowano na około 2 miliony złotych. Obiekty były ubezpieczone. Nadal jednak nie wiadomo, jaka była przyczyna pojawienia się ognia. Sprawę prowadzi policja w Ostrowie. Wszystko wskazuje na to, że jak tylko policja zamknie sprawę, to teren MZO przy ul. Wiejskiej zostanie wstawiony na sprzedaż.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?