Osiem lat więzienia grozi 28-latkowi, który podszywał się pod licencjonowanego kominiarza. Mężczyzna od stycznia 2010 roku do kwietnia bieżącego roku wykonywał usługi kominiarskie nie mając do tego odpowiednich uprawnień. Teraz usłyszał zarzuty oszustwa. Jest ich 1565!
28-latek przeprowadzał m.in. okresowe przeglądy przewodów kominowych i dokonywał odbiorów budynków, za co pobierał pieniądze. Swoją nieuczciwą działalność rozszerzył w pewnym momencie poza granice Ostrowa i działał też w miejscowościach naszego powiatu.
– Było go trudno namierzyć, bo wykonywane przez niego prace nie wzbudzały żadnych wątpliwości wśród korzystających z tych usług mieszkańców, tym bardziej, że pozostawiał on odpowiednie zaświadczenia i protokoły – mówi Artur Kurczaba, rzecznik prasowy ostrowskiej policji.
Dopiero w kwietniu na jego trop wpadli policjanci z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą.
Ustalili oni jednocześnie, że działalność 28-latka nie byłaby możliwa gdyby nie pomoc ze strony właściciela zakładu kominiarskiego. 61-letni licencjonowany kominiarz udostępnił mu bowiem pieczęcie, blankiety protokołów oraz wykaz dotychczasowych klientów. W zamian za to pobierał część zarobionych pieniędzy. Za pomocnictwo w przestępstwie jemu również może grozić 8 lat więzienia.
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?