W piątek na komisariat policji w Nowych Skalmierzycach przyszedł mieszkaniec gminy, który poskarżył się na kradzież z jego mieszkania m. in. telefonu komórkowego, ładowarki, słuchawek i kilku innych rzeczy. Łącznie oszacował on straty na 600 złotych. Po wizycie w mieszkaniu poszkodowanego policjanci stwierdzili, że lokal nie nosił śladów włamania, kradzieży musiała więc dokonać osoba mająca do niego swobodny dostęp. Chwilę później wyszło na jaw, że w ostatnim czasie w mieszkaniu przebywał 21-letni znajomy okradzionego. W czasie jednej z jego wizyt gospodarz źle się poczuł i konieczna była interwencja pogotowia. Właśnie w tym czasie mogło dojść do kradzieży. Wkrótce potem mundurowi przesłuchiwali już nieuczciwego znajomego. Udało im się też odzyskać skradzione przedmioty. 21-latkowi grozi teraz 5 lat więzienia.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?