"Szlachetna paczka" na święta

Oprócz firm, szkół i urzędów z terenu miasta i powiatu w pomoc potrzebującym zaangażowały się osoby prywatne. Nawet ostrowscy starostowie przygotowali paczkę dla jednej rodziny.
- Uszykowaliśmy podarunki dla matki samotnie wychowującej dwie córeczki - mówi Paweł Rajski, ostrowski starosta. - Wiedzieliśmy, że wszyscy potrzebują pomocy, ale wybraliśmy tę rodzinę, bo uznaliśmy, że utrzymanie rodziny na barkach samotnej kobiety jest niezwykle trudne. Wspólnie ze współpracownikami kupiliśmy sprzęt AGD, słodycze oraz chemię gospodarczą.

Podczas akcji wręczono rodzinom aż 403 podarunki. Przekazywano głównie żywność, odzież, środki czystości, przybory szkolne i zabawki dla dzieci, ale dostarczono także 4 lodówki, 3 pralki oraz tapczan.
- Rekordowa liczba paczek dla jednej rodziny to ponad 73 pakunki - informuje Damian Nasiadek, lider rejonu "Szlachetnej Paczki'' w Ostrowie.
W naszym regionie w akcję zaangażowało się 27 wolontariuszy i to im, jako osobom, z którymi obdarowane rodziny miały bezpośredni kontakt, dziękowano za paczki. Ludzie często nie ukrywali swoich emocji i wybuchali płaczem ściskając wolontariuszy.

- Bardzo dziękuję wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc dla mnie i moich dzieci - mówi Iwona Milewska, która samotnie wychowuje dwoje dzieci. - Dzięki paczkom będziemy mogli godnie przeżyć święta.

Najbardziej cieszyły się dzieci, które od darczyńców otrzymywały wymarzone przez siebie zabawki.
- Ta praca była dla nas wielkim przeżyciem - mówi jeden z wolontariuszy. - Chwile, w których przekazywaliśmy prezenty dzieciom były bardzo wzruszające.
W przyszłym roku po raz kolejny akcja zawita do naszego miasta.

- Ty razem będziemy chcieli stworzyć dwa rejony pomocy - miasto i powiat - informuje Damian Nasiadek. - Pozwoli to na dotarcie do większej liczby rodzin z mniejszych miejscowości z powiatu ostrowskiego.

Czytaj także:
Rodzinny Dom Dziecka w Kaliszu liczy na pomoc miasta