Sponsor ostrowskiego żużla potrzebny od zaraz. Holdikom zrezygnował ze wspierania speedwey'a

Wielkimi krokami zbliża się początek żużlowego sezonu. Ostrowianie wymieniani są w gronie faworytów do awansu do pierwszej ligi. Natomiast już w najbliższą sobotę, 19 marca, kibice będą mogli zobaczyć w akcji swoich ulubieńców. Podopieczni Jana Grabowskiego rozegrają mecz sparingowy z Orłem Łódź. Początek pojedynku o godz. 15.00.

Działacze Ostrovii nadal poszukują sponsora strategicznego. Wszystko bowiem wskazuje na to, że w tym roku miejska spółka Holdikom nie zdecyduje się na wspieranie żużla.
- Liczymy na każdego, nawet najmniejszego sponsora - mówi Artur Bieliński, pełniący obowiązki prezesa Ostrovii. - W regionie trudno będzie znaleźć firmę, która wyłoży minimum 300 tysięcy złotych.

Artur Bieliński podkreśla, że o tym, kto awansuje do pierwszej ligi, zadecydują w głównej mierze finanse.
- Pieniądze, to jeden z najważniejszych czynników funkcjonowania klubu - mówi. - Robimy wszystko, by ten budżet gromadzić i aby nasza sytuacja finansowa była jak najlepsza. Cały czas pukamy do sponsorów, zapraszamy ich do współpracy.

Działacze Ostrovii twierdzą, że rozpoczęli także starania mające na celu zawiązanie sportowej spółki akcyjnej. Nie można wykluczyć, że ta zacznie działać już w sierpniu br. Ostrowianie myślą nie tylko o pieniądzach, ale również o pozyskaniu jeszcze jednego krajowego juniora, by wystartować w Młodzieżowych Drużynowych Mistrzostw Polski. Drużyna zgłoszona do MDMP musi składać się minimum z trójki młodych Polaków. Na razie ten wymóg w ostrowskim klubie spełnia Łukasz Sówka oraz Adrian Gała, który trafi do Ostrowa na zasadzie wypożyczenia ze Startu Gniezno. Być może trzecim z nich będzie Patryk Głowania, który w ubiegłym sezonie wystąpił w dwóch meczach ligowych ŻKS. Ten zawodnik podpisał umowę bez warunków finansowych z ostrowskim klubem.